A ja się pytam?To nie lepiej żyć w normalnym kraju,jak jeden z drugim tam już się zakorzenił,tak ciągnie do Polski,tak jest się pazernym na te kilka koron celnych.Ludziska,założę się,że stać Was na lepsze produkty,tam w tej Waszej Norwegii.Przecież jeżeli jakiś produkt w Polsce kosztuje na przykład Drzwi znanej marki dwa tysiaki pln,to nie wierzę w to,że Norweg pracuje cały miesiąc na drzwi.Lepiej jest wybrać sobie normalność niż udawać,że wraca się do normalności.