Żywność w Norwegii o ponad 80 % droższa niż w Europie - Norwegia - s5

patim napisał:
jasta koledzy znowu dali plame
interia360.pl/polska/artykul/skandal-z-b..._source=www.wykop.pl
działających w Polsce służb specjalnych (we współpracy z policją) zorganizowała tak zwaną „ustawkę”, czyli zaaranżowała zadymę na państwowym uniwersytecie!

Jak to mawial pan Wolodyjowski w kabarecie Rycerzy Trzech:
Oj nie dobrze panowie,nie dobrze!

Nie dosc,ze nasz ukochany kraj ,rzadzony przez jeszcze bardziej ukochana partie milosci
zostal zaatakowany z ladu,morza i powietrza przez nieznana organizacje terrorystyczna,
to do tego doszla jeszcze blokada, jakze potrzebnego przekazu poprawnosci ,z ktorym
nasi wybitni intelektualisci probowali dotrzec do spoleczenstwa miast i wsi.
Najblizszy przyjaciel Bredzislawa ,filozof i bilgorajski cham w jednej osobie ,zostal wygwizdany w centrum Kielc przez grupe faszystow i musial salwowac sie ucieczka.
Co za czasy? Zeby zwykly ,pospolity cham i lachudra nie mogl swobodnie przemawiac na ulicach naszych miast.Zgroza.

Elise napisał:
NEXT napisał:
ja mówiłam o produktach podstawowych ,jak np śmietana masło nie biorę pod uwagę ciast i innych produktów przetworzonych ,bo ich nie jest w stanie nikt wyprodukować bez glutaminianu sodu ale ok kończę dyskusję
No to cie zmartwie. W masle tez czesto jest glutamat, ukryty pod szumna nazwa aroma.
Poza tym zawsze wydawalo mi sie, ze chleb tez nalezy do produktow podstawowych, chyba ze zamierzasz zyc samym mlekiem, smietana i salata.

Twoje twierdzenie, ze zywnosci nie da sie produkowac bez glutamatu jest falszywe.
Oczywiscie, ze mozna ja produkowac bez tego. W koncu glutamat nie jest czyms niezbednym do produkcji.

wszystko zależy od ilości dodania wzmacniacza smaku (naszego glutaminianu),który w niewielkiej ilości nie szkodzi a tego już nie przeczytasz na opakowaniu bo sa to strzeżone receptury zakładowe ,jeśli ja ci mowie ,że te norweskie na razie są ok to tak jest, w Polsce jest nadużywany i wiem to dokładnie,poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .

[quote]NEXT napisał:
Elise napisał:
[b]NEXT
wszystko zależy od ilości dodania wzmacniacza smaku (naszego glutaminianu),który w niewielkiej ilości nie szkodzi a tego już nie przeczytasz na opakowaniu bo sa to strzeżone receptury zakładowe ,jeśli ja ci mowie ,że te norweskie na razie są ok to tak jest, w Polsce jest nadużywany i wiem to dokładnie,poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .

Doskonaly przyklad petitio principii, ale czegoz mozna sie bylo po tobie spodziewac.

marecki00 napisał:
[quote]NEXT napisał:
Elise napisał:
[b]NEXT
wszystko zależy od ilości dodania wzmacniacza smaku (naszego glutaminianu),który w niewielkiej ilości nie szkodzi a tego już nie przeczytasz na opakowaniu bo sa to strzeżone receptury zakładowe ,jeśli ja ci mowie ,że te norweskie na razie są ok to tak jest, w Polsce jest nadużywany i wiem to dokładnie,poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .

Doskonaly przyklad petitio principii, ale czegoz mozna sie bylo po tobie spodziewac.

jak zwykle niedorozwoju się mylisz a wiesz dlaczego nie uzasadnię tego co napisałam ,by takie coś jak ty nie miało informacji ,których mieć nie powinno ..i których w google nie znajdzie

NEXT napisał:
[quote]marecki00 napisał:
NEXT napisał:
Elise napisał:
[b]NEXT
wszystko zależy od ilości dodania wzmacniacza smaku (naszego glutaminianu),który w niewielkiej ilości nie szkodzi a tego już nie przeczytasz na opakowaniu bo sa to strzeżone receptury zakładowe ,jeśli ja ci mowie ,że te norweskie na razie są ok to tak jest, w Polsce jest nadużywany i wiem to dokładnie,poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .

Doskonaly przyklad petitio principii, ale czegoz mozna sie bylo po tobie spodziewac.

jak zwykle niedorozwoju się mylisz a wiesz dlaczego nie uzasadnię tego co napisałam ,by takie coś jak ty nie miało informacji ,których mieć nie powinno ..i których w google nie znajdzie

Zapetlasz sie idiotko i mimowolnie potwierdzasz moja teze. Bylas, jestes i bedziesz tepa strzala.

NEXT napisał:
poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .
Podejrzewam, ze moje poglady sa bardziej rozjasnione niz twoje. Jako mama alergikow juz kilkanascie lat jestem zmuszona do sprawdzania skladu kazdgo jednego produktu co kupuje + udzial w seminariach na te tematy, itp.

Elise napisał:
NEXT napisał:
poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .
Podejrzewam, ze moje poglady sa bardziej rozjasnione niz twoje. Jako mama alergikow juz kilkanascie lat jestem zmuszona do sprawdzania skladu kazdgo jednego produktu co kupuje + udzial w seminariach na te tematy, itp.


tak masz rację jako matka alergików ja tylko 10 lat spędziłam w laboratorium na produkcjach

NEXT napisał:
Elise napisał:
NEXT napisał:
poczytaj na opakowaniach o innych składnikach dodanych procentowo a rozjaśnisz odrobinę swe poglądy .
Podejrzewam, ze moje poglady sa bardziej rozjasnione niz twoje. Jako mama alergikow juz kilkanascie lat jestem zmuszona do sprawdzania skladu kazdgo jednego produktu co kupuje + udzial w seminariach na te tematy, itp.


tak masz rację jako matka alergików ja tylko 10 lat spędziłam w laboratorium na produkcjach

Chyba ogladajac Dexter's Laboratory - Nie wierze, ze jakiekolwiek lab, zatrudnilo idiotke do miareczkowania, no chyba, ze jakas gminna mleczarnia potrzebowala zapchajdziury.