Kto chcial i mial po co (np. lekarz) tu przyjechac to i przed Unia spokojnie przyjezdzal. A i na pracownisiow mozna bylo przywiezc krewnych np. do bondeknølla i jakims cudem juz u tego bondeknølla byl "kazo" polski zainstalowany. (Ale bondeknøll jako ze byl z tych myslacych to i poza kazem (ktory grabil zarowno bondeknølla jak i pracownisiow (bondeknøll niedostawal najlepszych, a kazo bral forse od pracownisiow)) zatrudnial polakow jak np. niechcial stac w helsekø do konca zycia tylko szybko dostac wizyte i priorytetowe skierowania
)
A co do UE to Stoltenberg wprowadza to co mu sie oplaca i pozwala lepiej ograbic wlasnych ludzi z forsy avgiftami lub ograniczyc wolnosc osobista. A co mu sie niepodoba bo by stracil avgift to udaje ze niewidzi nawet jak mu Unia w ramach EØS "paluszkiem grozi" np. zasady wjazdu do Norwegii na nienorweskich tablicach przez obywateli norwegii (chce ktos udupic norska? Nic prostszego. Wystarczy pojazd na polskich blachach dac mu do pojezdzenia a potem anonimowo do pieskow zadzwonic, w takiej sprawie to beda szybciej niz do morderstwa. I norsk dostanie kare 100 000 NOK + engangsavgift i MVA do zaplacenia za nieswoj samochod. A jak mu polak odmowi sprzedazy tego samochodu to norsk zaplaci za nic, albo moze mu polak za 2x wartosc w Polsce go wtedy sprzedac
).