NAV przyznaje się do błędów - Norwegia - s2

anders b. napisał:
waldemar napisał:
nav udowodnił mi żę będąc na zasiłku wysyłałem drogą elektroniczną meldunki ządają zwrotu stu tyś kr. ja takiej sumy nie mam odpiszcie co mogą dalej zrobićczegoś tu nie rozumie a jaką drogą powinieneś wysyłać te meldunki, lądową?

Pewnie wysylal droga elektroniczna z polskiego IP.
Teraz nie ma zmiluj sie, trzeba zwrocic. Fajnie bylo, ale sie zrobilo smutno

w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku

p.s. a w twoim przypadku to bardzo dobrze ci tak, pracowac sie nie chce to było nie kombinowac przynajmniej i siedziec na dupie!!! nigdy nie byłem na zasiłku ale z tego co wiem mozna zgłosic w nav ze sie leci do polski i nie ma chyba jakiegos wielkiego problemu

pozdrawiam wszystkich nierobów

anders b. napisał:
w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku


A bylo sprawdzic selvangivelse, a nie cieszyc sie, ze duzo dali
Ja jest doplata, to kazdy sprawdza po sto razy, czy sie da cos udrzec, a jak zwrot, to bloga radosc i pierwsza mysl - na co wydac kase Teraz anders.b bedzie piec razy sprawdzal i jeszcze rok trzymal na koncie "na wypadek gdyby"

Lindemans napisał:
anders b. napisał:
w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku


A bylo sprawdzic selvangivelse, a nie cieszyc sie, ze duzo dali
Ja jest doplata, to kazdy sprawdza po sto razy, czy sie da cos udrzec, a jak zwrot, to bloga radosc i pierwsza mysl - na co wydac kase Teraz anders.b bedzie piec razy sprawdzal i jeszcze rok trzymal na koncie "na wypadek gdyby" wiedziałem że sie jebneli i wiedziałem ze bede musiał oddac ale byłem ciekaw co mi powiedzą jak powiem ze nie mam a kolega co wątek założył ma wiekszy problem ciekaw jestem przez ile czasu brał zasiłek bo pewnie niedługo skoro tylko 100tys, musi zwrócić co wziął + kara dobrze mi sie wydaje?

Pytasz co masz robić?nic nastaw swój ptasi móżdzek na to ,że musisz to zwrócić i nawet najlepszy advokat ci nie pomoże,bo perfidnie złamałes prawo a i tak nie potrafisz się do tego przyznać 100 tyś to za mało,powinno być z 5 razy więcej,to moze zaczęli by w końcu uzywać mózgów...tyle już o tym pisano i nie nie dochodzi do tych pustych łbów.Mysla,ze sa mąrdzejsi od tych przytaczam tekst innych głupich norków no ale niestety to są bardzo dobrzy taktycy i prędzej czy pózniej dojda do czegos czego chca etc....Zacznijcie powazniej patrzeć na ten kraj i tych ludzi,bo zginiecie tu jak Antek w pepegach

anders b. napisał:
Lindemans napisał:
anders b. napisał:
w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku


A bylo sprawdzic selvangivelse, a nie cieszyc sie, ze duzo dali
Ja jest doplata, to kazdy sprawdza po sto razy, czy sie da cos udrzec, a jak zwrot, to bloga radosc i pierwsza mysl - na co wydac kase Teraz anders.b bedzie piec razy sprawdzal i jeszcze rok trzymal na koncie "na wypadek gdyby" wiedziałem że sie jebneli i wiedziałem ze bede musiał oddac ale byłem ciekaw co mi powiedzą jak powiem ze nie mam a kolega co wątek założył ma wiekszy problem ciekaw jestem przez ile czasu brał zasiłek bo pewnie niedługo skoro tylko 100tys, musi zwrócić co wziął + kara dobrze mi sie wydaje?

to 10.000 a nie 100.000 dasz rade spłacic...ale powiem ci ze zdziwiona jestem ta odp od nich ze mozesz kredyt wziąsc a moze ty nie chcesz go wziąsc,bo cos tam i co w tedy? napisz moze o raty jak ci tak wygodniej

oppland napisał:
anders b. napisał:
Lindemans napisał:
anders b. napisał:
w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku


A bylo sprawdzic selvangivelse, a nie cieszyc sie, ze duzo dali
Ja jest doplata, to kazdy sprawdza po sto razy, czy sie da cos udrzec, a jak zwrot, to bloga radosc i pierwsza mysl - na co wydac kase Teraz anders.b bedzie piec razy sprawdzal i jeszcze rok trzymal na koncie "na wypadek gdyby" wiedziałem że sie jebneli i wiedziałem ze bede musiał oddac ale byłem ciekaw co mi powiedzą jak powiem ze nie mam a kolega co wątek założył ma wiekszy problem ciekaw jestem przez ile czasu brał zasiłek bo pewnie niedługo skoro tylko 100tys, musi zwrócić co wziął + kara dobrze mi sie wydaje?

to 10.000 a nie 100.000 dasz rade spłacic...ale powiem ci ze zdziwiona jestem ta odp od nich ze mozesz kredyt wziąsc a moze ty nie chcesz go wziąsc,bo cos tam i co w tedy? napisz moze o raty jak ci tak wygodniejale ja to zwróciłem im na drugi dzien tylko byłem ciekaw co oni na to powiedzą bo to był ich błąd, odpowiedziała mi to niegramotna babeczka w skatte

anders b. napisał:
oppland napisał:
anders b. napisał:
Lindemans napisał:
anders b. napisał:
w tamtym roku dostałem rozliczenie ze skatte pomylili sie na blisko 10tys, musiałem zwrócic powiedziałem ze nie mam juz tych pieniedzy a oni na to ze bez problemu dostane kredyt w banku


A bylo sprawdzic selvangivelse, a nie cieszyc sie, ze duzo dali
Ja jest doplata, to kazdy sprawdza po sto razy, czy sie da cos udrzec, a jak zwrot, to bloga radosc i pierwsza mysl - na co wydac kase Teraz anders.b bedzie piec razy sprawdzal i jeszcze rok trzymal na koncie "na wypadek gdyby" wiedziałem że sie jebneli i wiedziałem ze bede musiał oddac ale byłem ciekaw co mi powiedzą jak powiem ze nie mam a kolega co wątek założył ma wiekszy problem ciekaw jestem przez ile czasu brał zasiłek bo pewnie niedługo skoro tylko 100tys, musi zwrócić co wziął + kara dobrze mi sie wydaje?

to 10.000 a nie 100.000 dasz rade spłacic...ale powiem ci ze zdziwiona jestem ta odp od nich ze mozesz kredyt wziąsc a moze ty nie chcesz go wziąsc,bo cos tam i co w tedy? napisz moze o raty jak ci tak wygodniejale ja to zwróciłem im na drugi dzien tylko byłem ciekaw co oni na to powiedzą bo to był ich błąd, odpowiedziała mi to niegramotna babeczka w skatte
co najlepsze,ze takich pomyłek jest mnóstwo...ciekawe jak to się dzieje nie dosc,ze się sami pomyla,to póżniej na ten tych miast trza im oddac i wychodzi tak czy srak ze to np twoja winna no bo taka pani/pan mogą się pomylic,ale nie daj Bóg ty...

mam nadzieję tylko że w sprawie waldemara też to była pomyłka ze strony NAV z tym 100tys...

...i dołożą mu jeszcze 100

anders b. napisał:
mam nadzieję tylko że w sprawie waldemara też to była pomyłka ze strony NAV z tym 100tys...

...i dołożą mu jeszcze 100
z pewnoscia...