Inżynierowie pilnie potrzebni – Europo, pomóż! - Norwegia

A po co osoboty z takim wyksztalceniem i inzynierowie maja wyjezdzac za granice jesli w polsce w takich zawodach mozna zarabiac bardzo dobre pieniadze

W Polsce i tak nas już nic dobrego nie czeka... Ludzie w wyższym wykształceniem nie mogąznaleźć pracy w zawodzie, pracodawcy chcą kadrę z doświadczeniem, którego młodzi (po)studenci nie mają... Niestety...

Emajlis88 napisał:
W Polsce... pracodawcy chcą kadrę z doświadczeniem, którego młodzi (po)studenci nie mają... Niestety...
Tak, jakby tutaj (w Norwegii) bylo inaczej. Jezeli myslisz, ze norwescy pracodawcy rzuca sie na pierwszego lepszego inzyniera z Polski, bez doswiadczenia i cos tam dukajacego po norwesku, to niestety grubo sie mylisz.

kamil75 napisał:
no nastarcie nawet 2200zl hehe w krakowie a po 5 latach 4000 do reki
pracujac normalnie a nie jak 80% min 190h
a tutaj 280kr to daja na starcie jak sie uczysz jezyka
wiem co mowie

Kamil masz racje. Nie dalej jak wczoraj rozmawialem z chlopakiem po budownictwie( dobra Politechnika w kraju)
Po studiach 2 staze po 6 miechow w biurach projektowych. Na koniec z laska dostal propozycje 1800 netto. Przyjechal tutaj - w zaprzyjaznionej firmie buowlanej( omsetning ok 0.5 mld) Na start z angielskim 325 tys, po okresie probnym i nostryfikacji 385 tys. Po roku juz z niezlym norskim 425 tys.
Jest rok i 3 miech. Teraz ma wskoczyc na okolice 485 tys.
Za 2-3 lata bedzie 650 -700.
W Polsce za 2-3 lata ja napisal Kamil moze by wskoczyl na 3500.
Inna sprawa jest dorabianie kierownikow budowy w kraju. Nam czesto mowia tak: Do kosztorysu na wiekszosci rzeczy dolicz 1 pln dla mnie z metra. To daje na sredniej inwestycji kilka- kilkanascie tys extra

ja czegoś tu nie rozumiem
skoro tak są otwarci na ciaparuchow ,na czarnuchow to dlaczego nie sprowadzą inzynierów z indii ,z pakistanu , itp itd ........
przecież oni mają doświadczenie w budownictwie

crazy chris napisał:
ja czegoś tu nie rozumiem
skoro tak są otwarci na ciaparuchow ,na czarnuchow to dlaczego nie sprowadzą inzynierów z indii ,z pakistanu , itp itd ........
przecież oni mają doświadczenie w budownictwie
Nie sadze, ze inzynierowie z Indii uzywaja Eurocode.

Problem nie polega na braku jakichkolwiek inzynierow. Problem polega na braku inzynierow z doswiadczeniem i znajomoscia przepisow oraz poslugujacych sie norweskim.

Jak poczytasz ogloszenia, to poszukuje sie glownie inzynierow do nadzoru i prowadzenia budow.¨
Myslisz, ze ktos z Indii sie do tego nadaje? Odpowiadajac na to pytanie, to nawet nowo wyksztalcony absowent norweskiej uczelni sie do tego nie nadaje, wlasnie z powodu braku doswiadczenia.

Emajlis88 napisał:
W Polsce i tak nas już nic dobrego nie czeka... Ludzie w wyższym wykształceniem nie mogąznaleźć pracy w zawodzie, pracodawcy chcą kadrę z doświadczeniem, którego młodzi (po)studenci nie mają... Niestety...
ludzie z wyższym polskim wykształceniem
to nazywasz to co nabywają w polskich powiatowych uniwersytetach - wyższym?
biorąc pod uwagę, że najlepsze polskie uniwersytety jak UJ i UW są plasowane pod koniec pierwszej PIĘĆSETKI na świecie
że te wysoko w Polandii wykształcone nie potrafią paru zdań na forum sklecić bez błędów ortograficznych bądź stylistycznych?
że to kończy q jego mać jakieś kierunki dla jaj aby mieć tzw wyższe wykształcenie, typu zarządzanie i marketing albo jakaś pedagogika, albo ekonomia?
nic tylko was przyjąć gdzie do pracy i jeszcze dać godziwie zarobić
a na mopy i myć gary po kuchniach

jasta102 napisał:
Emajlis88 napisał:
W Polsce i tak nas już nic dobrego nie czeka... Ludzie w wyższym wykształceniem nie mogąznaleźć pracy w zawodzie, pracodawcy chcą kadrę z doświadczeniem, którego młodzi (po)studenci nie mają... Niestety...
ludzie z wyższym polskim wykształceniem
to nazywasz to co nabywają w polskich powiatowych uniwersytetach - wyższym?
biorąc pod uwagę, że najlepsze polskie uniwersytety jak UJ i UW są plasowane pod koniec pierwszej PIĘĆSETKI na świecie
że te wysoko w Polandii wykształcone nie potrafią paru zdań na forum sklecić bez błędów ortograficznych bądź stylistycznych?
że to kończy q jego mać jakieś kierunki dla jaj aby mieć tzw wyższe wykształcenie, typu zarządzanie i marketing albo jakaś pedagogika, albo ekonomia?
nic tylko was przyjąć gdzie do pracy i jeszcze dać godziwie zarobić
a na mopy i myć gary po kuchniach


Nie przesadzaj!! jestesmy na 293 miejscu i to UJ nas reprezentuje. Strach pomyslec co prezentuja inni

www.webometrics.info/top12000.asp?offset=250

...recepta

jest prosta

zlikwidowac szkolnictwo

powszechne i obowiazek szkolny,

skoro i tak,szkoly powszechne produkuja durniow...

Grubas napisał:

Nie przesadzaj!! jestesmy na 293 miejscu i to UJ nas reprezentuje. Strach pomyslec co prezentuja inni

www.webometrics.info/top12000.asp?offset=250
pl.wikipedia.org/wiki/Akademicki_Ranking_Uniwersytetów_Świata

W rankingu uwzględnione są także 2 polskie uniwersytety: Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski. Oba zajmują miejsca w czwartej setce.

ale nie ma co się spierać o szczegóły
fakty są takie, że tzw polskie wyższe uczelnie opuszczają takie mongoły utytułowane, że aż wiadomym się staje jeden z powodów tej wiekuistej polskiej biedy
toć to później się zabiera za zarządzanie tą krainą