LLH obawia się wybuchu epidemii HIV w Norwegii - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu LLH obawia się wybuchu epidemii HIV w Norwegii
Niech się nie boją

epidemia HIV/AIDS miała już ponad 10 lat temu zdziesiątkować Ukrainę oraz Rosję, nie wspominając o Afryce

W Polsce według Państwowego Zakładu Higieny od 1985 roku do 2011 na AIDS zmarło 1075 osób, to chyba nie jest jakaś strasznie zabójcza epidemia skoro co roku gine ponad 5 razy więcej osób tylko na Polskich drogach, że nie wspomne ile co roku osób umiera na powikłania po zwykłej grypie

oficjalne dane, nie ma co siać paniki

www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/hiv_aids/main.htm#Ryc_4

www.pzh.gov.pl/page/fileadmin/user_upload/PZH_Raport_2008.pdf

trzeba czasami dotrzeć do źródła niż bezkrytycznie podchodzić do propagandy co Nam media codziennie serwują

Niech dalej akceptuja homoseksualizm jako uprawniona orientacje to bedzie jeszcze wiecj przypadkow. Prosze zauwazyc, ze homoseksualisci zarazaja sie HIV znacznie czesciej niz heteroseksualisci

> Wśród zarażonych w 2010 roku 157 osób było heteroseksualnych, 85 homoseksualnych

A homoseksualistow w spoleczenstwie jest maksymalnie 5%...

I oczywiscie wszyscy musza sie skladac na leczenie homoseksualistow i malo jest takich, co nawoluja do leczenia.

homoseksualizm.edu.pl/index.php/co-mowi-...omoseksualizm-a-aids
"Seks homoseksualny jest dominującym sposobem zarażania AIDS w Ameryce Północnej i Unii Europejskiej. Odrodzenie epidemii w populacji mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami jest jasno udokumentowane w wielu krajach wysoko rozwiniętych. Jest to związane ze wzrostem ryzykownych zachowań seksualnych. W szeregu krajów wysoko rozwiniętych zanotowano także nagły wzrost liczby infekcji chorobami wenerycznymi innymi niż AIDS wśród mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami (2)."
(2) Raport WHO na temat AIDS z roku 2009, s.8. (link bezpośrednio do pdf)

Amerykańskie Center for Disease Control podaje szczegółowe dane za rok 2009:
"54% zachorowań na AIDS wśród mężczyzn w wieku 13-29 lat było wynikiem homoseksualnych stosunków płciowych. Dla porównania 34% infekcji dotyczyło heteroseksualistów z tej samej grupy demograficznej." (pozostałe sposoby zakażenia obejmowały głównie wstrzykiwanie narkotyków oraz zakażenie przy okazji zabiegów medycznych). "Homoseksualiści w wieku 13-29 lat to jedyna grupa demograficzna, w której w znaczący sposób rośnie liczba zachorowań na AIDS. Przy czym 77% zainfekowanych HIV homoseksualistów nie jest tego świadoma (3)."
(3) Raport nt. HIV Center for Disease Control

W 2010 roku zdiagnozowano 258 nowych przypadków HIV. Wśród nich 173 mężczyzn i 85 kobiet. Był to spadek w porównaniu z rokiem 2008, kiedy to zanotowano rekordową liczbę nowych przypadków choroby (299)

@MB0 a wg Ciebie te 85 kobiet zaraziło się przez kontakty homoseksualne? bo z technicznego punktu widzenia to prawie niemożliwe
poza tym wszyscy muszą się też składać na leczenie palaczy i osób otyłych i jakoś nikt nie protestuje

MB0 napisał:
[quote]Niech dalej akceptuja homoseksualizm jako uprawniona orientacje to bedzie jeszcze wiecj przypadkow. Prosze zauwazyc, ze homoseksualisci zarazaja sie HIV znacznie czesciej niz heteroseksualisci

Ten pan mi zalatuje dewotką i Ojcem Dyrektorem...

=> Jasna

Gdy się nie ma argumentów to najlepiej obraźić kogoś i zwyzywać od dewotów

=> wygrys

palacze płacą duże podatki zawarte w cenie papierosów więc niejako sami w jakiejś części płacą za swoje leczenie czego nie można powiedzieć o ludziach nie znających umiaru w jedzeniu

nie wiem ile tych fajek musieliby kupić, żeby podatków wystarczyło na ich leczenie

roman.... przeczytaj pierwsze zdanie z jego wypowiedzi ( ze zrozumieniem)

o jakich argumentach ty chcesz mówić..

@Jasna z niektórymi nie warto dyskutować szczególnie jak jedzie od nich moherlandem

MB0 napisał:
Niech dalej akceptuja homoseksualizm jako uprawniona orientacje to bedzie jeszcze wiecj przypadkow. Prosze zauwazyc, ze homoseksualisci zarazaja sie HIV znacznie czesciej niz heteroseksualisci


Nie rozumiem co to ma do rzeczy, skąd u Ciebie to przełożenie. Jak ktoś się chce bzykać to to zrobi, bez względu na usankcjonowanie prawne. Mógłbym nawet zaryzykować pogląd, że usankcjonowanie związków homo kanalizuje to zjawisko; niejako stabilizuje sytuację w sposób bardziej bezpieczny. Wyszła tu z Ciebie, kotek, raczej awersja niż trzeźwa ocena.

> Nie rozumiem co to ma do rzeczy, skąd u Ciebie to przełożenie
Jedna z funkcji prawa stanowionego jest funkcja wychowcza. Jesli cos jest zabronione, to ludzie odczuwaja to jako moralnie naganne i przeklada sie to realnie na zmiany w spolecznstwie. Na przyklad zakaz aborcji w Polsce przeklada sie na coraz mniejsze poparcie dla aborcji i coraz mniej morderstw nienarodzonych dzieci wsrod Polek. Tak wiec wyrazne stwierdzenie w spolecznstwie, ze homoseksualizm jest zboczeniem (bo przeciez jest!) i choroba, ktora trzeba leczyc, spowoduje spadek homoseksualisto i tym samym kontaktow homoseksualnych a zatem zarazen. Oczywiscie, ze jesli ktos bedzie chcial wspolzyc homoseksualnie, to to zrobi, ale takich ludzi bedzie mniej. Skanalizowanie pogarsza sprawe i nie stabilizuje, wrecz przeciwnie, bo jesli cos jest akceptowane i pozytywnie postrzegane to nie ma moralnej bariery dla rozrastania sie tego. Mozna jedynie leczyc skutki a nie eliminowac prawdziwe przyczyny (czyli akty homoseksualne). I tak jest w tym przypadku. Gdybysmy np. usankcjonowali alkoholizm (czyli zaakceptowali jako jakis jeden z wielu rownoprawnych sposobow zycia) to mielibysmy teraz niezly problem spoleczny...