Polscy żebracy nowym problemem Norwegii - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Polscy żebracy nowym problemem Norwegii
wstyd!

Ja osobiscie w Oslo nie widzialam ani jednego polskiego zebraka. Wszyscy zebrzacy to rumuni tu. Mam nadzieje ze to sie nie zmieni...

I to by się zgadzało tylko ,że większość tych Rumunów pochodzi z polski i dobrze tym językiem władają
A dla Nas to po prostu są zwykli "cyganie"
Którzy znaleźli Tutaj dobre miejsce dla swojej "działalności".
Bo w Polsce już mało kto chce się dać nabrać na ich rzekomą biedę...

Wstyd mi za {zebrakow } nie majacych nic wspolnego z naszym krajem .Osobiscie {a mieszkam w Stavanger } nie widzialam rowniez -zadnego polskiego zebraka-. A Norwegowie ida na skroty -przypisujac nam polskich CYGANOW . W Polsce rzeczywiscie nie maja juz sposobow ,aby -wyzebrac zlotowke, wiec Norwegia jest dla nich wspanialym miejscem . Szkoda tylko ,ze nas Polakow obwiniaja za zebraczy sposob zycia -cyganow .

To samo przeczytalam wczoraj w bergenskiej BA. Mam nadzieje, ze ta zlapana 10tka zostanie wydalona z Norge a reszta szajki, ktora miala dopiero zaczac swa zebracza dzialanosc zniknie razem z nimi!!

Nie wiedziałam, że największym problemem Norwegii są żebracy i to z Polski. Powiedziałabym, że raczej napływowcy z Sudanu itd którzy żyją tu własnym życiem i mają integrację gdzieś. Ci lubią pobiegać z nożami i maczetami np. Poza tym dlaczego niby ciągle komus za kogoś jest wstyd? Patrz na siebie i wystarczy. Nie słyszałam żeby Norweg wstydził się za Norwega. Co to ma być>? odpowiedzialność zbiorowa>? No sorry ale nie czuję się odpowiedzialna za wszystkich Polaków w Norwegii i ich zachowania.

moj maz byl swiadkiem jak zapukal do drzwi chlopak z karteczka napisana w jez angielskim ze jest niemowa i "sprzedawal" sloniki za niewielka kwote. maz powiedzial ze nie rozumie a ten chlopak zapytal czy jest z polski i zaraz sie wytlumaczyl ze jakos musi sobie na zycie zarobic!!! czasami wstyd przyznac sie ze jest sie Polakiem!!!!
normalnie szok

Mieszkam w Stavanger i codziennie widze zebrakow z Polski. Zwykle siedza w centrum handlowym (tam gdzie jest sklep ICA) i prosza o pieniadze.

wywalic z kraju na zbity pysk

Sorry! Ale mi nie dane bylo spotkac zebraka -polaka ! Jutro specjalnie sie przejde pod ICA ,by zobaczyc ! No i jezeli beda z Polski -To wtedy przyznam Ci racje. Moze podasz mi jakies godziny ,w ktorych mozna spotkac rodakow -zebrakow ? Chetnie dam im pare groszy -np .na chleb.