Polski MUZG w ADECCO Norwegia.
Chce napisac w szerszym kontekscie o Adecco i ludziach zatrudnionych w tej firmie.Adecco samo w sobie jet firmą jako taka-nie najgorsza, biorac nawet pod uwage to ze za wykonywana prace ma najnizsze z mozliwych stawek godzinowych w Norwegi.Najgorszym czynnikiem w tej firnie sa ludzie zajmujacy jakiekolwiek stanowiska i wywodzacy sie z Polski poczawszy od tych na najwyzszych stanowiskach maja zanizone swiatopoglady i nie zdali swojej Matury bo nie zrozumieli Mickiewicza,Słowackiego czy Sienkiewicza dlatego odgrywaja negatywnych bohaterow. Nawet kilkuletnie studia tych "orlow i orlic" zostaly sprowadzone do wymyslania coraz sprawniejszych metod wyzyskiwania rekrutowanych do Ddecco rodakow, Ta malostkowosc sprowadzona zostala do pokazania podleglym sobie pracownikom ,kto tu rzadzi -czesto przy tym lamiąc norweskie prawo jak to miało miejsce w stosunku do mnie.
W minionym roku z Adecco Norwegia za sprawa polskich chiefow i ich błednych prownoz, pod postacia braku zlecen zwolniono kilkuset polskich pracownikow z branzy budowlanej zatrudnionych na stałe w Adecco,obecnie 60% tych pracownikow przebywa na norweskim zasilku a Adecco prowadzi nabor nowych pracownikow budowlanych z Polski do szkolenia ich w Szaflarach otrzymujac na ta niespełna miesieczna fikcje dotacje z Unii Eu. na krzewienie jezykow obcych w Polsce.Nowo rekrutowani sa z myslą o rezerwach ,ktore nigdy nie nabeda prawa do stałego zatrudnienia a tym samym do norweskiego zasilku bo zawsze beda zatrudniani na zasadach umowy zlecenia na najnizszych stawkach i krotkich zleceniach.
- "orły z Adecco !" swoja zachlannoscia niszczycie Norwegię -ten kraj mlekiem i miodem płynacy ktory przez wiele lat pracował aby ustanowic prawa do godnego zycia w tym kraju, zmiencie stosunek do rodakow ktorzy cięzko na was pracuja, bo ci oszukiwani przez was maja wiecej godnosci od was i coraz częsciej gardza wami.