Bardzo prosze o kontakt autora tego artykulu o jakikolwiek kontak ze mna. Dnia 09.01.2011 wracajac z pracy zginal tragicznie Moj najblizszy kuzyn , brat Jaroslaw Galazka do czasu wypadku dlugoletni pracownik Adecco Oslo Dzieki nie kompetencji Kilanowskiej , nie pisze pani do tej pory Jarek jest jeszcze gdzies tam w chlodni , sorki bol nie pozwala mi pisac , jedno dodam jak potraktowano mnie pelnomocnika rodziny zmarlego dnia 20.01 2011w siedzibie Adecco Oslo,wola o pomste do nieba .Dla kilanowskiej SP.Jarek jak i jego najblizsza rodzina to temat zamkniety ,byl zginal ,przyjda nastepni.Dodam tylko jedno dzieki tej osobie S.P. Jarek nie spoczywa jeszcze godnie pozegnany przez rodzine i bliskich.przepraszam za chaotyczna wypowiedz , ale bol wciaz jest ,jeszcze raz prosze autora tego artykulu o kontakt ,udziele wiecej informacji na temat Adecco , zreszta tez jestem bylym ich pracownikiem .
1960andrzej@wp.pl
tel.45079646
kilanowska badz pewna ze naglasnie ta sprawe ,nie odpuszcze tego obiecalem to SP Jaroslawowi Galazce