Znajomy , ktory podobno jest tutaj juz 4 lata - nie pracuje od roku . oczywiscie legalnie . Twierdzi , ze nie musi miec pracy aby legalnie tutaj przebywac . Pracuje na czarno - od czasu do czasu 3,4 lub piec godzin raz na tydzien dwa razy na tydzien . A najsmieszniejsze jest to , ze ktos mu powiedzial - ze moze pracowac na czarno , aby tylko nie przekroczyl 70.000 nok rocznie . Wg mnie - to totalna bzdura
Niech mnie ktos poprawi - jezeli sie myle . Nie mialam osobiscie z takim problemem do czynienia NIGDY ! Koles natomiast twierdzi - ze wszystko jest legalne . MA PRAWO PRACOWAC NA CZARNO .Jezeli sie myle - bede musiala go przeprosic . Bo klotnia okrutna wynikla z tego powodu . Poprawcie mnie - albo przyznajcie , ze mam racje .


