wrzuć sobie np do google
lepsze na tył
www.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-na-tyl
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że montowanie lepszych opon na osi napędowej ma wiele zalet: łatwiejsze ruszanie i szybsze rozpędzanie się na śliskiej nawierzchni, czy w wielu sytuacjach krótsza droga hamowania. Sęk w tym, że tak dzieje się prawie wyłącznie na prostym odcinku drogi o jednakowym stanie nawierzchni, względnie przy jeździe ze stałą prędkością i w czasie manewrowania na parkingu.
Ekspert z Goodyear radzi Nowe opony na tył!
Zupełnie inaczej kiedy musimy przyśpieszyć albo zwolnić w zakręcie, zmienić tor jazdy, wykonać nagły manewr omijania, czy utrzymać prosty kierunek na niejednakowo ośnieżonym albo zamarzniętym odcinku drogi. A przecież to właśnie w takich trudnych sytuacjach najłatwiej stracić kontrolę nad pojazdem, który wówczas zaskakująco łatwo "kręci piruety".
Ze względu na bezpieczeństwo nie ma wątpliwości – lepsze opony zakładamy na tył, niezależnie od rodzaju napędu (także w autach z napędem na cztery koła). Wiodący producenci ogumienia tacy jak Bridgestone czy Michelin już od dłuższego czasu starają się uświadomić opinię publiczną w tym jakże ważnym temacie. Podobne stanowisko mają automobilkluby, np. niemiecki ADAC. Postanowiłem sprawdzić to w bezpiecznych warunkach aby rozwiać wszelkie wątpliwoś
głupy polskie zapamiętajcie raz na zawsze
lepsze opony zawsze na tył
lepsze na tył
www.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-na-tyl
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że montowanie lepszych opon na osi napędowej ma wiele zalet: łatwiejsze ruszanie i szybsze rozpędzanie się na śliskiej nawierzchni, czy w wielu sytuacjach krótsza droga hamowania. Sęk w tym, że tak dzieje się prawie wyłącznie na prostym odcinku drogi o jednakowym stanie nawierzchni, względnie przy jeździe ze stałą prędkością i w czasie manewrowania na parkingu.
Ekspert z Goodyear radzi Nowe opony na tył!
Zupełnie inaczej kiedy musimy przyśpieszyć albo zwolnić w zakręcie, zmienić tor jazdy, wykonać nagły manewr omijania, czy utrzymać prosty kierunek na niejednakowo ośnieżonym albo zamarzniętym odcinku drogi. A przecież to właśnie w takich trudnych sytuacjach najłatwiej stracić kontrolę nad pojazdem, który wówczas zaskakująco łatwo "kręci piruety".
Ze względu na bezpieczeństwo nie ma wątpliwości – lepsze opony zakładamy na tył, niezależnie od rodzaju napędu (także w autach z napędem na cztery koła). Wiodący producenci ogumienia tacy jak Bridgestone czy Michelin już od dłuższego czasu starają się uświadomić opinię publiczną w tym jakże ważnym temacie. Podobne stanowisko mają automobilkluby, np. niemiecki ADAC. Postanowiłem sprawdzić to w bezpiecznych warunkach aby rozwiać wszelkie wątpliwoś
głupy polskie zapamiętajcie raz na zawsze
lepsze opony zawsze na tył