PRZYSZLE MAMUSIE czyli CO I JAK?? - Norwegia

Witam serdecznie!!!!

Chcialabym sie dowiedziec jak wyglada sprawa przyszlych mamus w swietle medyczym?
Wiem ze w Polsce gdy kobieta dowiaduje sie ze jest w ciazy idzie do ginekologa, robi wszystkie potrzebne badania.a jak wyglada sytuacja w Norwegii? slyszalam ze tutaj ciaze prowadzi lekarz rodzinny i jezeli sa jakies komplikacje to daje skierowanie do ginekologa. Czy ktos moglby powiedizec i jak to dokladnie wyglada tutaj??

pozdrawiam
Magda

Tak to prawda, tutaj jest inaczej niz w Polsce. Na pierwszą wizyte umawiasz się do lekarza pierwszego kontaktu który zostaje Ci przypisany przez kommune ew do lekarza Twojego męża. Następnie dostajesz kartę ciąży i idziesz z nia do najbliższego oddziału helsestasjon i wybrac sobie połozna która bedzie prowadziła Twój stan zdrowia ( tzn krew, mocz, cisnienie)
i bedzie mogła byc przy Tobie w trakcie porodu. Ginekologa to widzisz tylko podczas badań usg, które tutaj sa tylko 2 razy w ciągu całej ciąży.

Witam serdecznie ja akurat chodzilam caly czas do ginekologa co 4 tygodnie w ostatnim miesiacu przed rozwiazaniem co 2 tyg. to fakt ze oni wogole niebadaja ginekologicznie przy wizytach jak w polsce ale ja wszystkie badania robilam u tego lekarza czyli krew ,mocz cisnienie on prowadzil mi ciaze od poczatku do konca. Pozdrawiam

To miałaś niezwykłe szczęście w naszym rejonie jest troche inaczej.... ale każdy rejon w No ma swoje indywidualne metody Pozdrawiam

Witam, ja równiez bedąc w ciąży miałam wizyty kontrolne u ginekologa co 2 tyg i co 2 u rodzinnego, ale to z racji problemów . Położnej na oczy nie widziałam, wszystkim zajmował sie mój lekarz rodzinny. Dużo zależy od tego do jakiego lekarza sie trafi. Ja bynajmniej byłam- jestem - bardzo zadowolona z całej opieki medycznej.

oj dziekuje za odpowiedzi ja jestem strasznie zestresowana pierwsza wizyta. mam nadzieje ze bedzie dobrze pozdrawiam

a jeszcze jedno pytanko jak wyglada sprawa z tlumaczem?? znam angielski,po norwesku tez sie dogaduje ale ta terminologia lekarska.... wolalabym wszystko dobrze zrozumiec i przekazac

Madzia czyzby...??Gratulacje

A tłumacz ci przysługuje za darmo, tylko zamów, moze ewentualnie komuna odmówic jak za duzo osób korzysta,ale spróbuj, powodzenia.

Witam ja rodziłam i byłam tylko z mężem który mówi dobrze po norwesku i mysle że do samego porodu nie bedzie ci potrzebny tłumacz, może pózniej by omówic szczepienia...życze zdrówka