Kurs norweskiego Oslo Voksenopplering ktoś chodzi? - Norwegia

Witam!
Właśnie zapisałam się na kurs norweskiego dla początkujących w Voksenopplaering i chciałam zapytać, czy ktoś z was korzystał już z takiego kursu (będe wdzięczna za wszelkie opinie na jego temat), lub też czy ktoś z Was nie wybiera się w najbliższym czasie na ten sam kurs?

KatiaRos1 napisał:
Witam!
Właśnie zapisałam się na kurs norweskiego dla początkujących w Voksenopplaering i chciałam zapytać, czy ktoś z was korzystał już z takiego kursu (będe wdzięczna za wszelkie opinie na jego temat), lub też czy ktoś z Was nie wybiera się w najbliższym czasie na ten sam kurs?
norweg po norwesku tlumaczy norweska gramatyke.... jak na poczatek nauki pasuje zajebiscie.... w chinach chinczyk po chinsku da taki sam efekt....

Czesc. ja aktualnie chodze do tej szkoly, tyle ze wczesniej chodzilam na prywante lekcje do polki, dlatego tez bylo mi prosciej isc do tej szkoly poniewaz wiekszosc gramatyki ona wytlumaczyla mi po polsku, a faktycznie tak jest ze wszystkoo mowia po norwesku. Ja osobiscie jestem zadowolona z tej szkoly. Nie mam zastrzezen

Yatsek napisał:
KatiaRos1 napisał:
Witam!
Właśnie zapisałam się na kurs norweskiego dla początkujących w Voksenopplaering i chciałam zapytać, czy ktoś z was korzystał już z takiego kursu (będe wdzięczna za wszelkie opinie na jego temat), lub też czy ktoś z Was nie wybiera się w najbliższym czasie na ten sam kurs?
norweg po norwesku tlumaczy norweska gramatyke.... jak na poczatek nauki pasuje zajebiscie.... w chinach chinczyk po chinsku da taki sam efekt....

Tak to dziala na calym swiecie. Jakos dziwnie wszyscy obcokrajowcy potrafia sie nauczyc norweskiego na kursach prowadzonych przez norweskich lektorow.

Odporni na wiedze nie naucza sie nigdy i nigdzie. Beda szukac usprawiedliwienia dlaczego sa totalnymi leniami.

Lindemans napisał:
Yatsek napisał:
KatiaRos1 napisał:
Witam!
Właśnie zapisałam się na kurs norweskiego dla początkujących w Voksenopplaering i chciałam zapytać, czy ktoś z was korzystał już z takiego kursu (będe wdzięczna za wszelkie opinie na jego temat), lub też czy ktoś z Was nie wybiera się w najbliższym czasie na ten sam kurs?
norweg po norwesku tlumaczy norweska gramatyke.... jak na poczatek nauki pasuje zajebiscie.... w chinach chinczyk po chinsku da taki sam efekt....

Tak to dziala na calym swiecie. Jakos dziwnie wszyscy obcokrajowcy potrafia sie nauczyc norweskiego na kursach prowadzonych przez norweskich lektorow.

Odporni na wiedze nie naucza sie nigdy i nigdzie. Beda szukac usprawiedliwienia dlaczego sa totalnymi leniami.

Dokładnie. Niektórym się wydaje, że najlepszy byłby polski nauczyciel Najlepsze, że najbardziej psioczą ci co ledwo pięć słów na krzyż po norwesku znają.

Jestem początkująca w tym języku więc myślę, że gdy czegoś nie zrozumiem to będę mogła zadać pytanie po angielsku i uzyskam w tym języku odpowiedź... ale im więcej norweskiego tym lepiej mam ambitny plan intensywnej nauki w dwa miesiące...zobaczymy ile można w tak krótkim czasie osiągnąć. Na razie czekam aż przydzielą mnie do jakiejś grupy...

Szkoda, że nikt z "mojej norwegii" się tam nie wybiera - byłoby mi raźniej.

Myślałam też o tym żeby aplikować do innych szkół, może gdzieś kurs zacznie się wcześniej, albo cena będzie atrakcyjniejsza...

Siemka, tez rozglądam sie za szkołą bądź kursem, problem w tym ze mój norweski to "cześć" i "dziękuje" więc nauka tylko po norwesku zupełnie odpada ;/

Mój jest niewiele bogatszy bo znam jeszcze "døren lukkes", ale całkiem sporo rozumiem, bo znam niemiecki. Sporo słów brzmi podobnie i ma podobne znaczenie Tylko gramatyka podobno łatwiejsza

Ravfal napisał:
Siemka, tez rozglądam sie za szkołą bądź kursem, problem w tym ze mój norweski to "cześć" i "dziękuje" więc nauka tylko po norwesku zupełnie odpada ;/

I będziesz się rozglądał jeszcze kilka lat. Rusz dupę i zacznij się uczyć. Kiedy w 2008 dojechała do mnie żona to przywiozła ze sobą ESKK i siedziała codziennie po 5,6 godzin i kuła. Po 8 miesiącach takiej nauki i przy pomocy norweskiej tv załatwiła sobie sama pierwszą pracę... No ale niestety trzeba ruszyć dupę, wiele wygodniej jest wiecznie narzekać jaki to ja biedny, czy raczej jaka ze mnie pizda.

KatiaRos1 -gramatyka w porównaniu z naszym ojczystym jest banalna.

klimek hamuj troche slowa, dla twojej informacji, w pracy wystarcza mi w 100% angielski, nie mam parcia na nauke po 8 godzin dziennie norweskiego