Anna82 napisał:
Znajdź jakiegoś norwega i niech gada z Tobą
Dla mnie najgorsze są dialekty mieszkając parę latek w Kristiansand przyzwyczaiłam się do ichniego dialektu jak przeprowadziłam się do Stavanger to karpia przyjęłam strasznego
no ale teraz jest już ok rozumiem co gadają 
Ale i tak myślę że najlepiej uczyć się od rodowitego Norwega
No masz racje, to dobry pomysl.
Gorzej bedzie jak sie zakocham, to jeszcze w ciaze zajde
zamiast studiowac Norweski!
Kto wie czy nie lepiej jaka dziewczyne poderwac,
mnie to nie bedzie przeszkadzalo,
ze ona kocha inaczej?!
Znajdź jakiegoś norwega i niech gada z Tobą

Dla mnie najgorsze są dialekty mieszkając parę latek w Kristiansand przyzwyczaiłam się do ichniego dialektu jak przeprowadziłam się do Stavanger to karpia przyjęłam strasznego


Ale i tak myślę że najlepiej uczyć się od rodowitego Norwega

No masz racje, to dobry pomysl.

Gorzej bedzie jak sie zakocham, to jeszcze w ciaze zajde
zamiast studiowac Norweski!


Kto wie czy nie lepiej jaka dziewczyne poderwac,
mnie to nie bedzie przeszkadzalo,
ze ona kocha inaczej?!

