Polskie jedzenie - Norwegia - s2

BabciaAmarki napisał:
Niechcący, zmienił się teamt. Wróćmy do sedna, czyli pierogów, kopytek itp.
Jak myśliciie, byłoby zapotrzebowanie. W ramach planuję uruchomienie kilku dni sprzedaży z konsumpcją, o terminie powiadomie.Ale potrzebne mi są informacje zwrotny na temat tego czy jest zainteresowanie i jakiej cena byłaby okej.
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy.
znaczy się
babcie jeszcze ruchliwa

jasta102 napisał:
BabciaAmarki napisał:
Niechcący, zmienił się teamt. Wróćmy do sedna, czyli pierogów, kopytek itp.
Jak myśliciie, byłoby zapotrzebowanie. W ramach planuję uruchomienie kilku dni sprzedaży z konsumpcją, o terminie powiadomie.Ale potrzebne mi są informacje zwrotny na temat tego czy jest zainteresowanie i jakiej cena byłaby okej.
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy.
znaczy się
babcie jeszcze ruchliwa


znaczy się
że
nie jesteś w stanie zrozumieć czytanego tekstu

"Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy"

przeczytaj ten tekst kilka razy i postaraj się zrozumieć
chyba nie masz IQ na poziomie ślimaka .......
trzymam kciuki

qantan napisał:
jasta102 napisał:
BabciaAmarki napisał:
Niechcący, zmienił się teamt. Wróćmy do sedna, czyli pierogów, kopytek itp.
Jak myśliciie, byłoby zapotrzebowanie. W ramach planuję uruchomienie kilku dni sprzedaży z konsumpcją, o terminie powiadomie.Ale potrzebne mi są informacje zwrotny na temat tego czy jest zainteresowanie i jakiej cena byłaby okej.
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy.
znaczy się
babcie jeszcze ruchliwa


znaczy się
że
nie jesteś w stanie zrozumieć czytanego tekstu

"Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy"

przeczytaj ten tekst kilka razy i postaraj się zrozumieć
chyba nie masz IQ na poziomie ślimaka .......
trzymam kciuki




Ej nie obrazaj slimakow! Przykladow slinik luzytanski jest w tej chwili jednym z najbardziej inwazyjnych gatunkow na swiecie. Doskonale dostosowywuje sie do warunkow klimatycznych, doskonale sobie razi z przeszkodami no i porusza sie bardzo szybko, do 9 m/h. W razie braku pozywienia zywi sie wspolplemiencami.

BabciaAmarki napisał:
Niechcący, zmienił się teamt. Wróćmy do sedna, czyli pierogów, kopytek itp.
Jak myśliciie, byłoby zapotrzebowanie. W ramach planuję uruchomienie kilku dni sprzedaży z konsumpcją, o terminie powiadomie.Ale potrzebne mi są informacje zwrotny na temat tego czy jest zainteresowanie i jakiej cena byłaby okej.
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy.

W polskiej restauracji YEX Bistro na Tascie w Stavangerze porcja pierogow kosztuje 99 koron. Nie wiem czy maja kopytka.

BabciaAmarki napisał:
Niechcący, zmienił się teamt. Wróćmy do sedna, czyli pierogów, kopytek itp.
Jak myśliciie, byłoby zapotrzebowanie. W ramach planuję uruchomienie kilku dni sprzedaży z konsumpcją, o terminie powiadomię.Ale potrzebne mi są informacje zwrotne na temat tego czy jest zainteresowanie i jakiea cena byłaby okej.
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy.

Dziękuję

Pomysl wydaje sie fajny i z pewnoscia moglby miec wziecie. To prawda w Yex na tascie pierogi sa i kosztuja 110 nok z tym ze porcja to chyba z 6 czy 7 pierogow(inna sprawa ze sa naprawde pyszne). Ja mam to szczescie ze moja narzeczona naprawde swietnie gotuje ale od czasu do czasu chetnie kupilbym pierogi czy kopytka. Jezeli ma Pani jakies kontakty wsrod Polakow, moze ogloszenie tutaj taki pomysl moglby sie sprawdzic z tym ze tylko jako cos dodatkowego mysle. I przykladowo sprzedaz w pn i czw.
Co do typowego cateringu to jest juz wyzsza szkola jazdy(miejsce, zgody, podatki) trzeba miec dobre zaplecze(ale wszystko jest mozliwe). Inna sprawe ze koszt "wyprodukowania" takiego pieroga bedzie dosc wysoki tutaj (skladniki,prad). Ale mozna szukac ofert specjalnych w sklepach, jaja kupowac u farmera itd.
Jezeli pizza w pizza bakeren kosztuje ca 150-180 nok, grandiosa w sklepie 60 nok, niedobry i maly gotowy obiad z fjordland do podgrzania 60 nok itd. Dlaczego mialbym nie kupic np 20 pierogow za 150 nok? Czy nalesnikow, kopytek?

Dziękuję
Jeśli chodzi o formalności, to lada chwila powinnam dostać odpowiedź co jest potrzebne (wymogi co do miejsca wyrobu), żeby to wszystko ruszyło. Rozumiem, że żeby zadziałało, cena musi być dobra. Myślę też, że żeby nie podrażać,sprzedaż przez 2-3 godziny dziennie w jednym miejscu (mam takie na oku a opłata nie zaduża i może pokuszę się na zamówienia na telefon i dowóz? Pierogi mam z różnym farszem, znajomym i rodzinie smakuję. Mogą być kopytka i śląskie. Naleśniki raczej nie, bo odgrzewane już nie smakują, może później.
Kwestje rejestracji już rozeznałam, zostaje najważniejsza techniczna - wymagania co do mniejsca wyrobu. W tygodniu zrobię próbę i wyliczę jak ilościowo wychodzi na kg, bo raczej o takiej formie myślałam.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wpis
Pozdrawiam

W celach zrobienia biznes planu, potrzebny mi biznes plan. Dlatego proszę o odpowiedzi co do zapotrzebowania na moje wyroby. Oczywiście, jeśli będzie smakowało

Ja na pewno skorzystam i na pewno podam informację dalej po sprawdzeniu wyrobów