Skradziono motocykl w Mjøndalen! - Norwegia - s2

justare napisał:
jasta102 napisał:
a po czym poznaliście, że to był Norweg?
nie miał wąsów, białych skarpet, złotego łańcucha, tatuażu na łydce i czarnych okularów
Bo trochę tu jestem i umiem odróżnić norka od litwińca czy polaka..a po drugie założyłam wątek,gdyż może ktoś umie pomóc,może ktoś coś widział..lub może ktoś gdzieś zobaczy ten motocykl..a nie po to by czytać Twoje docinki..jest mi i tak wystarczająco przykro,że zostaliśmy okradzeni..
po zebraniu faktów i okoliczności, a również patrząc na foto nie odnoszę takiego wrażenia
a i miałem już w życiu podobną sytuację, jak to jeden taki oskarżał, że mu ... samochód ukradli
jakiż on był potem zdziwiony jak policja znalazła dwóch złodziei, no i oni po polskiemu jednak mówili

jasta102 napisał:
justare napisał:
jasta102 napisał:
a po czym poznaliście, że to był Norweg?
nie miał wąsów, białych skarpet, złotego łańcucha, tatuażu na łydce i czarnych okularów
Bo trochę tu jestem i umiem odróżnić norka od litwińca czy polaka..a po drugie założyłam wątek,gdyż może ktoś umie pomóc,może ktoś coś widział..lub może ktoś gdzieś zobaczy ten motocykl..a nie po to by czytać Twoje docinki..jest mi i tak wystarczająco przykro,że zostaliśmy okradzeni..
po zebraniu faktów i okoliczności, a również patrząc na foto nie odnoszę takiego wrażenia
a i miałem już w życiu podobną sytuację, jak to jeden taki oskarżał, że mu ... samochód ukradli
jakiż on był potem zdziwiony jak policja znalazła dwóch złodziei, no i oni po polskiemu jednak mówili
Nie odnosisz jakiego wrażenia? Ja nie oskarżam że mi ukradli tylko to jest FAKT,motocykl został skradziony! Nie mam go..jestem prawie pewna że to był norek..w sumie nie jest ważne jwkiej narosowości,ważne że mi zajumał maszynę..i gdybym miała możliwość to naplułabym mu w twarz..tylko nie jeetem pewna czy policja go znajdzie..

Rozmawialem z jednym norkiem w Tym temacie a no powiedzial ze moto moze smigac po okolicy okolo hoksund ale nie radzi interweniowac sammen gosc ma niepoukladane

Pablo71 napisał:
Rozmawialem z jednym norkiem w Tym temacie a no powiedzial ze moto moze smigac po okolicy okolo hoksund ale nie radzi interweniowac sammen gosc ma niepoukladane
ktoś widział taki motocykl? powinnam poinformować policję? nie wiem czy ktoś byłby tak głupi i jeżdził skradzionym motocyklem w pobliżu miejsca kradzieży..no ale może właśnie jest takim debilem

Idź na policję, gdzie zgłosiłas kradzież i cisnij ich, żeby sprawdzili nagrania z monitoringu na tych stacjach, z których koleś dzwonił. Znając życie, na piechotę nie przyszedł na te stacje, jest więc szansa, że znajdą go po rejestracji samochodu.

giovi2 napisał:
Idź na policję, gdzie zgłosiłas kradzież i cisnij ich, żeby sprawdzili nagrania z monitoringu na tych stacjach, z których koleś dzwonił. Znając życie, na piechotę nie przyszedł na te stacje, jest więc szansa, że znajdą go po rejestracji samochodu.
byłam wczoraj,jakaś miła pani powiedziała,że nie może mi nic powiedzieć bo policja prowadzi tą sprawę i jak się coś dowiedzą to się skontaktują,no ale mnie szlag trafia,że nic nie wiem

Takke sa procedury i generalnie policja z norwegii nie rozni sie niczym niczym od polskiej byle wlepic mandat za predkosc generalnie jesli policja nie potknie sie o motocykl to go nie znajdzie chyba ze pozucony .ten pacjent nie staje do kontroli i to nie pierwszy jego moto

Podaj koleżance namiar ,jaki mały fundusz dla kolegów i jak to ten to moze okazać sie ze to było jego ostatnie moto .

Pablo71 napisał:
[quote]Takke sa procedury i generalnie policja z norwegii nie rozni sie niczym niczym od polskiej byle wlepic mandat za predkosc generalnie jesli policja nie potknie sie o motocykl to go nie znajdzie chyba ze pozucony .ten pacjent nie staje do kontroli i to nie pierwszy jego moto[/quote
a to norweg jest? Skoro jeździ taki debil kradzionymi maszynami to czemu nie może złapac policja? strasznie bym chciała,żeby się znalazł,ale jakoś nie wierzę że miałabym takiego farta jakiś idiota się cieszył jak nim odjeżdżał..szczerze mówiąc to nie życzę mu dobrze

Dam znac jak sie cos dowiem