Witajcie koledzy/koleżanki 
Obserwuję od jakiegoś czasu przybycie do Norwegii wielu osób zawodowo zajmujących się pomocą/wsparciem/leczeniem; psychologów, psychiatrów, psychoterapeutów różnych nurtów..
stąd też przyszedł pomysł, aby zaproponować Wam spotkania superwizji koleżeńskiej, aby móc dzielić się nurtującymi nas zagadnieniami, wiedzą i doświadczeniem etc.
każdy z nas się czuje w różnych obszarach naszej pracy zawodowej mocniejszy, a w innych słabszy (osobiście nie znam nikogo, kto czułby się we wszystkim jak ryba w wodzie) jeśli chodzi o nasze działania zawodowe
wielu z nas nie lata do Polski na superwizję z różnych powodów, także wielu z nas nie superwizuje się na miejscu, w Norwegii, a to przynosi różne efekty, zatem myślałam o superwizji koleżeńskiej i ewentualnej współpracy z gronem osób, które przybyły do Norwegii i zajmują się profesjonalnym wsparciem/pomocą/leczeniem
kolejną korzyścią może być stworzenie sieci osób kompetentnych, których można polecać, aby skuteczniej działać
myślałam o rozpoczęciu superwizji koleżeńskiej wraz z początkiem 2014 roku, miasto możemy wybrać pod kątem tego, gdzie nas jest najwięcej (na razie z obserwacji widzę, że Oslo góruje ilością praktyk), moglibyśmy ustalić harmonogram spotkań wraz z zapotrzebowaniem i przy wspólnym porozumieniu
jako że skuteczność nasza jest wynikiem wielu czynników, to łączenie naszych nurtów/działań, wymiana pomiędzy nami może przynieść osobom, które do nas przychodzą wiele korzyści - liczę na wasze otwarte umysły
zachęcam do kontaktu, mail: joanna.pilarczyk@gmail.com
serdeczności i wielu sukcesów życzę
Joanna Pilarczyk

Obserwuję od jakiegoś czasu przybycie do Norwegii wielu osób zawodowo zajmujących się pomocą/wsparciem/leczeniem; psychologów, psychiatrów, psychoterapeutów różnych nurtów..
stąd też przyszedł pomysł, aby zaproponować Wam spotkania superwizji koleżeńskiej, aby móc dzielić się nurtującymi nas zagadnieniami, wiedzą i doświadczeniem etc.
każdy z nas się czuje w różnych obszarach naszej pracy zawodowej mocniejszy, a w innych słabszy (osobiście nie znam nikogo, kto czułby się we wszystkim jak ryba w wodzie) jeśli chodzi o nasze działania zawodowe
wielu z nas nie lata do Polski na superwizję z różnych powodów, także wielu z nas nie superwizuje się na miejscu, w Norwegii, a to przynosi różne efekty, zatem myślałam o superwizji koleżeńskiej i ewentualnej współpracy z gronem osób, które przybyły do Norwegii i zajmują się profesjonalnym wsparciem/pomocą/leczeniem
kolejną korzyścią może być stworzenie sieci osób kompetentnych, których można polecać, aby skuteczniej działać
myślałam o rozpoczęciu superwizji koleżeńskiej wraz z początkiem 2014 roku, miasto możemy wybrać pod kątem tego, gdzie nas jest najwięcej (na razie z obserwacji widzę, że Oslo góruje ilością praktyk), moglibyśmy ustalić harmonogram spotkań wraz z zapotrzebowaniem i przy wspólnym porozumieniu
jako że skuteczność nasza jest wynikiem wielu czynników, to łączenie naszych nurtów/działań, wymiana pomiędzy nami może przynieść osobom, które do nas przychodzą wiele korzyści - liczę na wasze otwarte umysły

zachęcam do kontaktu, mail: joanna.pilarczyk@gmail.com
serdeczności i wielu sukcesów życzę
Joanna Pilarczyk