Gdy jezdzilem tutaj kolejka do pracy w pierwszym okresie poprostu ciemnoskorzy obywatele tego kraju doprowadzali mnie do szalu-pusty wagon ich 5 moze 6 a halas jak na rynku (godzina 6.05),nogi na siedzeniach(nie wszyscy jezdza w ubraniach roboczych do pracy),zero kultury,kobiecie swojej czarnej nigdy nie pomogli wniesc wozka do wagonu,stalo sie tradycja ze ja to robilem,wieczne klotnie z konduktorka.Modlitwy u mnie w pracy na dywaniku w szatni(mi to przeszkada),JESTEM RASISTA.
15 Lat, 10 Miesięcy temu