UWAGA !!!! na stare torty Pani Katarzyny G. z Oslo - Norwegia

Witam , jakies 3 lub 4 miesiace temu zamowilam u niejakiej Katarzyny G. tort ktory byl stary masa miala byc marcepanowa okazalo sie ,ze byl to najtanszy marcepan niewadomego pochodzenia tort byl wkonany fatalnie moje dziecko zrobiloby go lepiej.Cala rodzina chorowalismy dwa dni po torcie.Masa miala byc truskawkowa a niestety byly to jakies plastikowe truskawki.NIE POLECAM nikomu!!!!NA dodatek dostalam go w jakims dziwacznym kartonie i przesmiardl lodowka ...

..smacznego

Jeania16 napisał:
Witam , jakies 3 lub 4 miesiace temu zamowilam u niejakiej Katarzyny G. tort ktory byl stary masa miala byc marcepanowa okazalo sie ,ze byl to najtanszy marcepan niewadomego pochodzenia tort byl wkonany fatalnie moje dziecko zrobiloby go lepiej.Cala rodzina chorowalismy dwa dni po torcie.Masa miala byc truskawkowa a niestety byly to jakies plastikowe truskawki.NIE POLECAM nikomu!!!!NA dodatek dostalam go w jakims dziwacznym kartonie i przesmiardl lodowka ...
A dlaczego nie zamowili jak normalny czlowiek w cukerni?
Nawet w Meny mozna zamowic torty i ciasta.

Elise napisał:
Jeania16 napisał:
Witam , jakies 3 lub 4 miesiace temu zamowilam u niejakiej Katarzyny G. tort ktory byl stary masa miala byc marcepanowa okazalo sie ,ze byl to najtanszy marcepan niewadomego pochodzenia tort byl wkonany fatalnie moje dziecko zrobiloby go lepiej.Cala rodzina chorowalismy dwa dni po torcie.Masa miala byc truskawkowa a niestety byly to jakies plastikowe truskawki.NIE POLECAM nikomu!!!!NA dodatek dostalam go w jakims dziwacznym kartonie i przesmiardl lodowka ...
A dlaczego nie zamowili jak normalny czlowiek w cukerni?
Nawet w Meny mozna zamowic torty i ciasta.

Chytry dwa razy traci, pewnie sa za drogie

Jak trzy lub cztery miesiące go w lodówce trzymałaś, to nie dziw się że jest stary i Ci lodówką prześmiardł.

A ja myślał, że każda Polka potrafi sama tort zrobić.

PeReZ napisał:
A ja myślał, że każda Polka potrafi sama tort zrobić.
Cos mi sie wydaje, ze mylisz czasy naszych babć z obecnymi.
Wtedy kazda Polka potrafila sama zrobic tort. Teraz, to juz czesciej nie niz tak.
I to nie dotyczy tylko Polek. Porozmawiasz z mlodzieza w Norwegii (albo raczej z mlodymi), to sie przekonasz, ze tu to samo.
Taki to juz jest efekt komercjalizacji.

SENTEX napisał:
Nie porównujecie Polskiej młodzieży do Norweskiej ,Norwescy nastolatkowie sa totalnie nieprzystosowani do zycia dlatego tez taka ich ilosc korzysta z zasilkow przejsciowych
Bo maja taka mozliwosc. W Polsce mlodziez z braku innych mozliwosci, żeruje na rodzicach. Niestety jest jak jest.

A od czego jest internet?
Wystarczy chciec, miec troche czasu i wiedziec "ile to jest pol szklanki maki"

Problem polega na tym,ze brak czasu przy 2 dzieci. Nastepnym razem bede wolala sama zrobic i wowczas bede wiedziala co wkladam do niego.