Silesia napisał:
Ulv72, tz.; że są ale kiepsko funkcjonują? Ja myślałam o udzielaniu się w takiej placówce charytatywnie. Z zawodu jestem plastykiem i parę innych "kształceń posiadam". Myślałam o kursie rysunku, czy też gry na gitarze dla maluchów, albo sztuki samoobrony dla kobiet...Czy miałoby to sens w Oslo?
Pozdr.
dzien dobry wsrod nas
czy sa takie wlasnie to przyznam, nie wiem... nie mam jeszcze maluchow, samoobrona dla pan - tez mnie tam pewnie nie przyjma
ale jesli posiadasz takie lub inne ksztalcenia i chcesz je przekazac innym, to wspaniale

daj mi prosze kilka dni, zorientuje sie w temacie i wroce do tego watku....
sens czy tutaj w oslo czy w innym miejscu - jak najbardziej !!! fajnie, ze o tym napisalas, zobaczymy teraz komentarze innych uzytkownikow, moze ktos bedzie mial juz wiedze na ten temat, moze juz beda chetni aby cos takiego zorganizowac ?
pozdrawiam serdecznie