korzystałam z tego znieczulenia. mi pomogło może na 2 godzinki..potem pomimo tego ze bólu z krzyza nie miałam, czułam ucisk który przechodził w ból...
miałam również robione zastrzyki (niew iem jak sie nazywaja) 4 w okolice lezdzwi, bolesne, ale tez na okolo 2 godzinki pomogły....troche i sie poród komplikował więc przybyła położna która ma specjalizacje z akupunktury..pomogło, wszystkie komplikacje ustapiły....11 minut parcia i żuzia już była
)
to ze mnie znieczulenie za bardzo nie pomogło nie oznacza że i Tobie nie pomoże....
) pytaj o wszystko, one wszystko ci wytlumaczą, zapytają, doradzą...naprawde opieka godna pochwały
))
bez obaw, jestescie tam bezpieczne
)
miałam również robione zastrzyki (niew iem jak sie nazywaja) 4 w okolice lezdzwi, bolesne, ale tez na okolo 2 godzinki pomogły....troche i sie poród komplikował więc przybyła położna która ma specjalizacje z akupunktury..pomogło, wszystkie komplikacje ustapiły....11 minut parcia i żuzia już była

to ze mnie znieczulenie za bardzo nie pomogło nie oznacza że i Tobie nie pomoże....


bez obaw, jestescie tam bezpieczne
