Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Pandemia storpedowała norweską reprezentację: piłkarze na kwarantannie, kolejne spotkania rozegrają rezerwy

Emil Bogumił

18 listopada 2020 09:30

Udostępnij
na Facebooku
1
Pandemia storpedowała norweską reprezentację: piłkarze na kwarantannie, kolejne spotkania rozegrają rezerwy

Kwarantanna norweskich piłkarzy wykluczy ich również z rozgrywek klubowych. Fot. Ehaddeland, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

W ostatnich dniach, z powodu pandemii koronawirusa, odwołane zostały dwa spotkania, w których zagrać miała piłkarska reprezentacja Norwegii. Czołowi piłkarze kraju fiordów zostali skierowani na kwarantannę, a do najbliższego meczu przygotowały się rezerwy. Problemy napotkali również zawodnicy, którzy na co dzień grają w zagranicznych klubach.
Jako pierwszy anulowany został mecz towarzyski, który powinien odbyć się 11 listopada. Rywalami Norwegów mieli być piłkarze z Izraela. Rekomendację odwołania spotkania wydały władze norweskiej służby zdrowia. Specjalne oświadczenie wydała w tej sprawie norweska federacja. Większe problemy towarzyszyły sportowcom w niedzielę, 15 listopada. U obrońcy Omara Elabdellaouiego wykryto zakażenie koronawirusem. W związku z tym, drużyna nie wyleciała na mecz z Rumunią, który byłby rozgrywany w ramach Ligi Narodów. Wszyscy piłkarze skierowani zostali na 10-dniową kwarantannę.

„Stracimy szansę awansu na mistrzostwa świata”

Niedzielne spotkanie z Rumunią zostało odwołane przez UEFA 14 listopada wieczorem. Norweska federacja próbowała apelować do Ministerstwa Zdrowia, jednak bezskutecznie. – Możemy stracić szansę awansu na mistrzostwa świata. Jeśli nie wyjdziemy na spotkanie, Rumunia wygra go walkowerem, a to może przekreślić naszą szansę. Wszyscy piłkarze przeszli czterokrotnie testy na obecność koronawirusa i wszystkie testy dały negatywne wyniki. Polecimy do Rumunii czarterem, potem mamy wynajęty autobus, a spać będziemy w odizolowanym hotelu – próbowała przekonać federacja.
Na zdjęciu: Panorama stadionu narodowego w Norwegii.

Na zdjęciu: Panorama stadionu narodowego w Norwegii. Fot. By Miss Anne-Sophie Saldana - the work of a friend of the uploader, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=795233

Norwegowie rozegrają kolejne spotkanie 18 listopada. Na mecz Ligi Narodów, podczas którego zmierzą się z Austriakami, powołana została „reprezentacja ratunkowa”. W składzie znaleźli się norwescy piłkarze, którzy na co dzień grają za granicą i nie otrzymali powołania w pierwotnym terminie. Dołączą do nich piłkarze rezerwowi oraz ci z pierwszej drużyny, którzy udowodnią, że przeszli COVID-19 w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Norweskie gwiazdy i federacja z problemami

Wyjątkowe problemy dotknęły najlepszych zawodników, na czele z Erlingiem Haalandem. Norweg, wraz z innymi piłkarzami grającymi w Bundeslidze, otrzymali zgodę na odbycie kwarantanny na terenie domów w Niemczech. Przedstawiciele klubów zauważają, że jeśli piłkarze uzyskają dwa negatywne wyniki testów na koronawirusa, będą mogli zagrać w najbliższych spotkaniach. Lekarz miejski w Oslo – Tore W. Steen – przyznał, że będzie to niezgodne z norweskimi zasadami kwarantanny i zostanie uznane za jej naruszenie.

Bjørn Guldvog – dyrektor Helsedirektoratet – wystosował list do Norweskiego Związku Piłki Nożnej (NFF) oraz UEFA. Prosi w nim, by podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich spotkań, które wymagają podróży międzypaństwowych. Zwrócił uwagę, że pandemia dotyka coraz większą ilość piłkarzy grających w spotkaniach. Dodał też, że UEFA nie jest w stanie sporządzić tak restrykcyjnego protokołu, by zapewnić pełne bezpieczeństwo sportowcom. Jego niepokój wzbudza również wizyta norweskich piłkarzy w Austrii.
Odwołanie meczu z Rumunią może zakończyć się przyznaniem walkoweru dla norweskich rywali. Oznacza to, że piłkarze kraju fiordów dopisaliby do bilansu przegraną 0:3. O słuszności takiego rozwiązania zdecyduje UEFA.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Rafal1973

18-11-2020 11:44

nie ma co się zamartwiać na zapas, niestety mam dobry przykład ,że rezerwy ogrywają pierwszy garnitur

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok