Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Konsulat w Oslo skutecznie pomaga rodzicom w zmaganiach z Barnevernet

Krystian Łukowicz

17 stycznia 2018 15:14

Udostępnij
na Facebooku
5
Konsulat w Oslo skutecznie pomaga rodzicom w zmaganiach z Barnevernet

Polscy obywatele mogą liczyć na wszelką potrzebną pomoc ze strony konsula w Norwegii Pixabay/CC0

16 stycznia Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z inspekcji czterech polskich Wydziałów Konsularnych, znajdujących się w europejskich miastach. Opinia NIK jest nad wyraz pochlebna. Instytucja chwali w szczególności placówkę w Oslo wspomagającą Polaków w sprawach związanych z Urzędem ds. Ochrony Dzieci (Barnevernet).
„Prześwietleniu” poddano 4 konsulaty: w Hadze, Edynburgu, Mediolanie i Oslo. Inspekcja miała miejsce na przełomie 2016 i 2017 roku by przekonać się czy pracownicy konsulatów wywiązują się z obowiązków narzuconych na mocy ustawy o prawie konsularnym z 2015 roku.

Na straży polskich dzieci

Wszystkie cztery zyskały dobre referencje, ponieważ każdy wywiązywał się z narzuconych obowiązków, pomagając Polakom kiedy było to potrzebne. Konsulaty skutecznie chroniły prawa polskich obywateli. Jednak na wyróżnienie zasłużyli pracownicy konsularni z Ambasady RP w Oslo. Uwagę inspektorów z Najwyższej Izby Kontroli zwróciła uwagę, wysoką skuteczność w kontaktach niesławnym Urzędem Ochrony Praw Dziecka (Barnevernet).
Duża część interwencji pracowników konsulatu polega na pośredniczeniu między Barnevernet a zrozpaczonymi rodzicami. Pomoc nieoceniona tym bardziej, że potrzeba trzeźwo myślącego pośrednikach w tak trudnych sprawach, często wynikających z nieznajomości norweskich realiów. Duży wkład konsulatu jest wyraźny. NIK podaje, że w latach 2015-2016 do rodziców biologicznych wróciło 21 polskich dzieci.
Na uwagę zasługuje zaplecze informacyjne przy pomocy, którego placówki informują Polaków o najważniejszych wydarzeniach za granicą i potencjalnych zagrożeniach. MSZ stale aktualizuje strony internetowe konsulatów i ambasad, funkcjonuje mobilna aplikacja zapewniająca rodakom wygodę w dostępie do najświeższych komunikatów, ciągle działa system Odyseusz na wypadek potencjalnych kryzysowych sytuacji.

System "Odyseusz" to portal Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie wybierający się w zagraniczną podróż Polacy zakładają konto, za którego pośrednictwem MSZ, monitorując status danej osoby, przekaże najpilniejsze informacje na temat kryzysowej sytuacji w kraju, w którym aktualnie przebywa polski obywatel.

Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

Nie wszystko takie piękne

NIK dopatrzył się jednak pewnych niedociągnięć w funkcjonowaniu konsulatów. Najważniejsze zarzuty dotyczą kwestii finansowych. Konsule nieskutecznie ściągają długi pieniężne zaciągnięte przez rodaków potrzebujących pomocy. Powodem często jest nagromadzenie bardzo dużej liczby niezamkniętych spraw i nierzetelne postępowania prawne, przez co odzyskanie kwoty należnej konsulom jest bardzo trudne.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Beata n

18-01-2018 11:37

W imieniu rodzicow wszystkich dzieci ktore zostaly zabrane przez BV i odzyskane dzieki ofiarnej pomocy naszego pana konsula skladam serdeczne podziekowania Panu Slawomirowi Kowalskiemu. Bez jego pomocy i pomocy sztabu ludzi dzialajacych we wspolpracy z nim nie byloby to mozliwe. Zarowno dzieci jak i rodzice zostali objeci opieka konsula i psychologa. Sa to ludzie ktorzy bezinteresownie oddaja sie sprawie w celu odzyskania z rak BV naszych malych obywateli a nie jak niektorzy lansuja sie na Fecebooku i oferuja swoja pomoc nie majac w ogole doswiadczenia z ta organizacja. Zainteresowani wiedza o jakie osoby chodzi. Niektorzy po tych radach fecebookowych specjalistow popadli w jeszcze wieksze problemy z Bv.

Paweł Kochanowski

18-01-2018 11:28

...pożyjemy zobaczymy...

Beata n

17-01-2018 22:20

Jak ktoś ma kłopoty z BV to niech nie szuka pomocy na forach tylko odrazu zgłosi się do konsulatu, zostanie udzielona pomoc przez grono osób mających odpowiednie doświadczenie w tych sprawach. Na forach internetowych działa grupa osób z D. Korzeniecka na czele mogących tylko zaszkodzić a nie pomoc , często tez wyłudzają pieniądze za ta pomoc lub podszywają się za osoby pomagające tez Norweżce która poprosiła o azyl w Polsce . Nasz konsul w takich sprawach pokieruje co i jak należy robić!

boj fra oszlo

17-01-2018 17:02

GMO napisał:
Pewnie...lepiej niech oddadzą po dobroci...jak nie to zabierzemy


...było takie powiedzenie za komuny w Pl...
...ale nie pamietam o co chodziło?
...zboże?
...inwentarz
...czy kartofle?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok