Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

3 lata więzienia i 125 000 koron odszkodowania – tyle było warte życie Angeliki

Paulina Cirocka

19 maja 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
3
3 lata więzienia i 125 000 koron odszkodowania – tyle było warte życie Angeliki

Sprawa ciągnie się już 2 lata pixabay.com / CC0 Public Domain

We wtorek 15 maja w sądzie w Valdres 46-letnia matka zagłodzonej nastolatki usłyszała wyrok – spędzi 3 lata w więzieniu i ma zapłacić 125 tys. NOK odszkodowania ojcu dziewczynki. Adwokat kobiety zapowiada, że razem przygotują odwołanie od wyroku do Sądu Najwyższego.
Według obrońcy 46-latki, Aasmunda Olava Sandlanda, jego klientka nie zasłużyła na taką karę, gdyż zadbała o córkę tak, jak potrafiła, a śmierć dziewczynki jest winą niekompetencji służby zdrowia.
Reklama

Psychoza

Sprawa rozpoczęła się w lutym 2016 roku, jednak szybko została zawieszona z powodu problemów zdrowotnych oskarżonej. Kobieta borykała się z cukrzycą i na jakiś czas trafiła do szpitala. Podczas kolejnych rozpraw 46-latka wykazywała skłonności psychopatyczne, miewała omamy, zdarzało jej się także krzyczeć na sali sądowej, aby „oddali jej Angelikę”.

Wynajęty przez adwokata psycholog Atle Austad zdiagnozował u oskarżonej zespół stresu pourazowego, co miało być okolicznością łagodzącą w dalszym procesie. W marcu psychiatra sądowy Helge Haugerud orzekł jednak, że kobieta nie wykazuje skłonności do psychozy, w związku z czym może być normalnie sądzona i ukarana jako osoba w pełni władz umysłowych.

Chciała zabić córkę

Według ustaleń sądu i biegłych, przez ostatni rok życia Angeliki jej matka nie zadbała odpowiednio o zdrowie córki oraz podawała fałszywe informacje lekarzom w szpitalu. Zarzuca się jej także regularne znęcanie się nad dzieckiem. Prokurator Arne Ingvald Dymbe uważa, że kobieta umyślnie spowodowała śmierć, dlatego wnioskował o 4 lata więzienia, w tym rok w zawieszeniu.

Ustalając długość pozbawienia wolności, prokurator sugerował się innymi przypadkami kar za przemocy wobec dzieci, które rzekomo w ostatnich latach stały się ostrzejsze.

Mały aniołek

Dziewczynka urodziła się w 2002 roku w Stanach Zjednoczonych. Matka często mówiła o niej „aniołek”, stąd imię Angelica (ang. angel – anioł). Krótko po narodzinach kobieta zabrała córkę do Norwegii i zerwała kontakt z ojcem dziecka, Ukraińcem. Jesienią 2015 roku obie zamieszkały w hytcie w Beitostølen, gdzie Angelikę znaleziono martwą 31 grudnia 2015 roku. Jej ciało ważyło zaledwie 21 kg. Wiele wskazuje na to, że dziewczynka cierpiała na anoreksję.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Filip Fifa

19-05-2018 13:04

Polakiem a narodowosci polskiej, amerykaninem, niemcem, szwedem. Co Ty brales?

Marian Paździoch

19-05-2018 10:40

"Krótko po narodzinach kobieta zabrała córkę do Norwegii i zerwała kontakt z ojcem dziecka, Ukraińcem." Nie mówi się Ukraińcem, a obywatela Ukrainy lub narodowości ukraińskiej.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok