Niedawno Spotkalam sie z nieprzyjemnym potraktowaniem w polskim konsulacie.
Niektore pracujace tam panie zachowuja sie jakby byly "bozyszczem tlumow".
ja rozumiem ze polak polakowi wilkiem...ale przeciez w takim urzedzie jak POlski Konsulat
powinno sie pomagac, a tak naprawde coraz czesciej mozna sie spotkac z opryskliwoscia
i nie wiedziec czemu czesto stwierdzeniem.." no bo przeciez...!!"
"No bo Przeciez" panie zatrudnione w polskim konsulacie w oslo sa tak waznymi
osobami ze "to my mamy byc dla nich a nie one dla nas" prawda??
"No bo przeciez" panie zatrudnione w polskim konsulacie wiedza wszystko o Norwegii,
POlsce i mowia 5 jezykami ...tylko jakos zapomnialy sie angielskiego i norweskiego nauczyc.
NO bo po co?? skoro tam sami Polacy przychodza.....i to wnioskujac po mojej rozmowie z jedna z pracujacych tam pan, polacy "kali chciec, kali moc" co to im " obornik z glowy jeszcze nie wywietrzal".
Wszyscy jestesmy Polakami na takich samych zasadach. Mowie DOSC!!
Niektore pracujace tam panie zachowuja sie jakby byly "bozyszczem tlumow".
ja rozumiem ze polak polakowi wilkiem...ale przeciez w takim urzedzie jak POlski Konsulat
powinno sie pomagac, a tak naprawde coraz czesciej mozna sie spotkac z opryskliwoscia
i nie wiedziec czemu czesto stwierdzeniem.." no bo przeciez...!!"
"No bo Przeciez" panie zatrudnione w polskim konsulacie w oslo sa tak waznymi
osobami ze "to my mamy byc dla nich a nie one dla nas" prawda??
"No bo przeciez" panie zatrudnione w polskim konsulacie wiedza wszystko o Norwegii,
POlsce i mowia 5 jezykami ...tylko jakos zapomnialy sie angielskiego i norweskiego nauczyc.
NO bo po co?? skoro tam sami Polacy przychodza.....i to wnioskujac po mojej rozmowie z jedna z pracujacych tam pan, polacy "kali chciec, kali moc" co to im " obornik z glowy jeszcze nie wywietrzal".
Wszyscy jestesmy Polakami na takich samych zasadach. Mowie DOSC!!