Feriepenger od pracodawcy i z NAV - Norwegia

Witam

Mam pytanie odnośnie feriepenger.
Od stycznia do wrzesnia pracowałam i wypracowała np. 200 000. Od wrzenia do grudnia przebywała na sykemeldingu po operacji i NAV wypłacił mi np. 80 000. W maju NAV wypłacił 5 000 feriepenger. Nijak ma sie to do 10,2% od wynagrodzenia brutto.
I teraz najbardziej zaskakująca informacja: dostałam dzisiaj maila od pracodawcy, ze NAV wypłacił mi feriepenger (czy pracodawca dostaje taka informacje z NAV?? ) i, ze nie mozna dostać pieniedzy z firmy i z NAV, wiec oni mi juz nie musza płacić
Czyli zamiast 28 000 dostałam 5 000 i na tym koniec.

Czy ktoś może to potwierdzić? Czy zna ktoś paragraf w prawie do którego to sie odwołuje? Chętnie przeczytam.

Z gory dziekuje za pomoc

wiosenulka napisał:

I teraz najbardziej zaskakująca informacja: dostałam dzisiaj maila od pracodawcy, ze NAV wypłacił mi feriepenger (czy pracodawca dostaje taka informacje z NAV?? ) i, ze nie mozna dostać pieniedzy z firmy i z NAV, wiec oni mi juz nie musza płacić
Czyli zamiast 28 000 dostałam 5 000 i na tym koniec.

Czy ktoś może to potwierdzić? Czy zna ktoś paragraf w prawie do którego to sie odwołuje? Chętnie przeczytam.
Nie znajdziesz takiego prawa, bo go nie ma.
Feriepenger z NAV i feriepenger wypracowane u pracodawcy to dwie rozne , niepowiazane z soba wyplaty.

Na pierwszy rzut oka walek jak malowanie.
Natomiast wypowiadanie sie na temat sytuacji prawnej bez wczesniejsego zapoznania sie z dokumentacja moze swiadczyc tylko o jednym: o niekompetencji doradzajacego...

Wejdz sobie na:
www.arbeidstilsynet.no/artikkel.html?tid=92397
To jest link juz do strony po polsku, cos tam chyba powinno byc.
Jesli nic nie ma, poradzil bym Ci napisac klage (skarge). opisz cala sytuacje w miare szczegolowo, dolacz kserokopie dokumentow (zwlaszcza pisma od pracodawcy, z ktorego wynika ze skopro dostalas od NAVu, to on placic nie musi). Na samym dole strony masz adres e-mail dla korespondencji w jezyku polskim.
Mozesz tez probowac dzwonic. Masz na dole strony numery telefonow (i godziny) gdy mozesz porozmawiac z inspektorem polskojezycznym.

Mozesz tez podjac polemike z pracodawca. Odradzam. Jesli to Norwegowie to bedzie sie ciagnelo miesiacami i latami, w koncu i tak nic nie ustalisz az do momentu gdy termin roszczenia sie przedawni. Bowiem mistrzami w robieniu unikow, ciecia glupa i udawaniu Greka sa nie Grecy, a bezdyskusyjnie Norwegowie.

Powodzenia.

wiosenulka napisał:
. Od wrzenia do grudnia przebywała na sykemeldingu po operacji i NAV wypłacił mi np. 80 000. W maju NAV wypłacił 5 000 feriepenger. Nijak ma sie to do 10,2% od wynagrodzenia brutto..

5000 sie zgadza.
10,2% z 80 tys = 8160,--
minus ca 36-40% podatku i mamy 5000.

Od feriepenger placi sie podatek.

Dziękuję bardzo za odpowiedz. Na pewno skorzystam i skontaktuje się z inspekcja pracy.

Z tego co mi wiadomo to feriepenger wypłacane w czerwcu nastepnego roku nie jest opodatkowane. Jeżeli kończysz prace albo chcesz pieniadze w danym roku to tak wypłacone feriepenger podlega opodatkowaniu. W moim przypadku mówimy o roku 2014..

wiosenulka napisał:
Z tego co mi wiadomo to feriepenger wypłacane w czerwcu nastepnego roku nie jest opodatkowane. Jeżeli kończysz prace albo chcesz pieniadze w danym roku to tak wypłacone feriepenger podlega opodatkowaniu. W moim przypadku mówimy o roku 2014..

Z tego co mi wiadomo, absolutnie zle ci wiadomo.

"Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską." Także teraz już wiem

Ano tak.
W wielkim uproszczeniu gdy ksiegujesz wyplaty, to to nie jest takie proste jak sie niektorym wydaje.
Ksiegujesz czesc na koncie wyplaty na konto pracownika, czesc na konto zaliczka na podatek pracowniczy, czesc na konto ubezpieczenie... i wiele osob mysli, ze to juz wszystkie koszty pracodawcy. Nie.
Dalej ksiegujesz dodatkowo platny z kieszeni przedsiebiorcy okolo 14% podatek nie chce mi sie ty na forum tlumaczyc za co, dla uproszczenia przyjmij ze jest to podatek od pracy. Plus ksiegujesz dodatkowy odpis 10,2 lub 12% na feriepenge. A ten odpis na feriepenge... jedziemy dalej, odpisujemy od niego zaliczki na ... zarabac sie mozna, szczescie od Boga ze to wszystko system sam robi...

Nawiasem mowiac, zupelnie przy okazji zwroc uwage na jedna rzecz. Obciazenia podatkowe uslugi pracy wcale nie sa tu takie male. Jesli dla przykladu (pomijajac zwrot podatku ktory mozesz otszymac) przyjmiemy, ze zarabiasz 10.000kr, to twoj pracodawca potraca (twoje podatki plus ubezpieczenie) 36%, czyli 3.600kr i wyplaca Tobie 6.400kr. A dodatkowo robi odpis 1.000kr na feriepenge i 1400 na podatek...
Tak wiec jesli pracujesz wg stawki 200kr brutto za godzine, to dostaniesz do reki okolo 130kr za godzine, zas pracodawce kazda godzina twojej pracy kosztuje (nie liczac innych pozycji, same place i podatki) minimum 250kr...
Abstrachujac od niedokladnosci kalkulacji w ktorej chodzilo mi nie o konkretne twarde liczby, tylko o zobrazowanie mechanizmu...

Ty chyba po studiach co??