Pytanie nie dotyczylo mieszkania, tym bardziej splaconego, bo takie to maja chyba tylko starsi ludzie. Dotyczylo problemu pieniedzy na koncie.
Mieszkasz tu juz dlugo i chyba wiesz o magicznej liczbie w postaci 6G?
Juz pisalam, ze mieszkanie czy samochod nie czyni z czlowieka "bogacza".
Z zapytania wynika, ze chodzi o osobe mloda, ktora przyjechala na zarobek, nie jest obywatelem norweskim.
W momencie smierci mojego slubnego mielsmy mieszkanie splacone i to nie jedno, co nie mialo nic wspolnego z tym, ze NAV zaplacil 20 tysiecy do biura pogrzebowego.
Dzieki za linka, ale nie mam potrzeby sie wczytywac kolejny raz.
Wezmy tez pod uwage, ze ludzie maja tendencje to nadinterpretacji, i twoi znajomi mogli w ten sposob odreagowywac smierc bliskich.
Smierc to nie tylko trumna, urna, robota papierkowa, ale tez miejsce na cmentarzu, wykopanie dolka i zasypanie oraz jakis tam pomnik. To w Norwegii kosztuje mase peniedzy, juz o tym wsomnialam. I to trzeba zaplacic z wlasnej kieszeni. Podejrzewam, ze twoi znajomi nawet nie zauwazyli, ze dostali stønad z nav, bo tego sie raczej samemu nie sklada, tylko biuro sklada w imieniu rodziny i dostaje pieniadze przelewem.
Ten stønad pokrywa trumne, biala szate, urne jesli ktos chce kremacji, ich papierkowa robote oraz przewoz do kaplicy, jesli ktos ma zyczenie. Nie pokrywa kosztow pogrzebu, bo tez juz wspomniam, ze jest to koszt w okolicach 100tys koron.
Mam nadzieje, ze teraz napisalm zrozumiale dla wszystkich zainteresowanych.
Jeszcze dodam dla zupelnego rozwiania watpliwosci wszystkich, ktorych temat interesuje.
W begravelsesbyrå jest rozmowa i pytaja co chcemy zrobic ze zmarlym.
Czy chcemy kremacji - wtedy koszt obejmuje niskiej jakosci trumne i urne.
Czy przewozu zwlok za granice, jesli zmarly ma byc chowany za granica - wtedy koszt obejmuje przygotwoanie zwolok i specjalnie przygotowana trumne oraz transport. 5lat temu osztowalo to 15 tys koron. Ale facet w biurze odrazu sprawdzil, czy zmary mial ubezpieczenie, ktore taki transport pokrywa.
Czy moze chcemy pogrzebu w Norwegii -wtedy calosc wyniosla okolo 120 tysiecy koron.
Pan poinformowal mnie, ze obojetnie jaka opcje wybiore, to NAV zaplaci gravferdstønad.
Jezeli ktos wybiera pogrzeb w Nowegii to musi reszte zaplacic sam.
Jezeli zmarly ma na koncie srodki ( dostepne pieniadze) powyzej 6G, to nav nie zaplaci, bo ponad pol milona koron na koncie zmarlego wystarczy w zupelnosci na "wystawny" pogrzeb.
Niewielu jest takich, ktorzy maja duza kase na koncie, szczegolnie jesli sa zwyklymi pracownikami.