Kiedys zastanawialem sie, czy nie zainwestowac w Norwegii i kupic tu dom. Oststnio podchodze do tego zagadnienia coraz bardziej sceptycznie. Pracy nie ma. Wynajac tez nie idzie, zbyt duza nadpodaz mieszkan na rynku. Teraz sie zastanawiam co ci rzadzacy jeszcze wymysla, zeby zlupic tych, ktorzy jeszcze cos maja na budowe ich wspanialego panstwa opiekunczego.