Zła wiadomość dla spóźnialskich: przez najbliższe dni w Norwegii nie kupią alkoholu. Z małymi wyjątkami

Jeśli ktoś do tej pory nie zdążył zrobić zapasów napojów wyskokowych z wielkanocnym przeznaczeniem, może mieć problem. W okresie świątecznym bowiem nawet zasady sprzedaży piwa w kraju fiordów różnią się nieco od tych obowiązujących na co dzień.

Zarówno w Norwegii, jak i w Polsce trwa Wielki Tydzień, jednak tego czasu w obydwu krajach nie celebruje się tak samo, a różnicę można zauważyć chociażby na przykładzie godzin otwarcia sklepów. Szczególnie restrykcyjne w norweskich warunkach mogą się wydawać zasady sprzedaży alkoholu – od Wielkiego Czwartku sklepy sieci Vinmonopolet, czyli jedyne miejsca w kraju fiordów, w których można legalnie kupić coś mocniejszego, są zamknięte. Od 2017 roku rząd i tak poszedł na rękę konsumentom i dzięki temu w najbliższym czasie będzie można skorzystać z wyjątku od świątecznego szlabanu na napoje wyskokowe. Nastąpi on w sobotę.

W zależności od miasta 20 kwietnia norweskie sklepy monopolowe będą czynne w godzinach 10-15 lub 10-14. Dokładne rozpiski co do godzin otwarcia poszczególnych sklepów można sprawdzić pod tym linkiem. W Wielkanoc i Poniedziałek Wielkanocny (21 i 22 kwietnia) Vinmonopolet znów będą zamknięte.

Jeśli natomiast chodzi o lżejsze napoje alkoholowe, czyli do 4,7 proc., jak np. piwo czy cydr, ich sprzedaż w sklepach spożywczych i supermarketach w dni świąteczne będzie dozwolona między 8:00 a 15:00. Poszczególne gminy mogą jednak regulować ten zakres – zarówno go skracając, jak i wydłużając nawet do 18:00.