Życie w Norwegii
To było do przewidzenia: rekordowa sprzedaż alkoholu w Vinmonopolet
Już w maju mówiono o ogromnym wpływie koronawirusa na sprzedaż mocniejszego alkoholu w Norwegii. MojaNorwegia
Sprzedaż alkoholu w punktach Vinmonopolet wzrosła o 32 proc. w pierwszym półroczu 2020 w porównaniu do tego samego okresu rok temu. Największą popularnością produkty państwowej sieci z napojami wyskokowymi cieszyły się wśród mieszkańców gmin blisko szwedzkiej granicy. Wyniki sprzedaży za okres od stycznia do końca czerwca Vinmonopolet opublikował w cyklicznym raporcie na swojej stronie.
Handel przygraniczny kwitnie szczególnie w okręgu Viken i właśnie tam odnotowano największy wzrost obrotów Vinmonopolet – przy porównaniu pierwszych półroczy 2010 i 2020 nastąpił skok aż o 49 proc. Przykładowo w Møre and Romsdal i Vestland było to kolejno 19 i 21 proc. Rekordowe wyniki zaliczyły sklepy w gminach Kongsvinger (161 proc.), Halden (120 proc.), Sarpsborg (111 proc.), Hvaler (94 proc.) i Fredrikstad (93 proc.).
Vinmonopolet zamiast Systembolaget
Dla przedstawicieli Vinmonopolet schemat jest oczywisty i takie wyniki były do przewidzenia: granica ze Szwecją jest zamknięta, więc zamiast w Systembolaget mieszkańcy kraju fiordów robią zakupy u siebie i napędzają statystyki rodzimej sieci.
Już w maju mówiono o ogromnym wpływie koronawirusa na sprzedaż mocniejszego alkoholu w Norwegii, ponieważ w związku z epidemią poza norweskimi granicami zamknięto strefy bezcłowe na lotniskach i statkach, a także restauracje, bary i kawiarnie. Zdaniem przedstawicieli nie oznacza to również zatem, że Norwegowie nagle zaczęli więcej pić.

Reklama
To może Cię zainteresować
5