Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Sezon na piggdekki: w tych miastach za jazdę z kolcami trzeba płacić

Natalia Szitenhelm-Smeja

03 listopada 2021 11:50

Udostępnij
na Facebooku
4
Sezon na piggdekki: w tych miastach za jazdę z kolcami trzeba płacić

stock.adobe.com/standardowa/kichigin19 Piggdekki przydają się podczas jazdy po zaśnieżonych i oblodzonych drogach. /zdjęcie ilustracyjne

1 listopada to umowna data, od kiedy w całej Norwegii można używać piggdekków. Jednak w kilku miastach, w tym w stolicy, za jazdę na oponach z kolcami trzeba płacić. W innym razie kierowcom grozi grzywna.
Od 1 listopada do pierwszego poniedziałku po drugim dniu świąt wielkanocnych kierowcy w Norwegii mogą używać do jazdy opon z kolcami. Na północy kraju umowna data jazdy z piggdekkami przypada ok. dwa tygodnie szybciej - 16 października, trwa jednak dłużej, do 1 maja.
W Norwegii panuje zasada, że opony mają być dostosowane do aktualnie panujących warunków atmosferycznych. Opon z kolcami można używać więc także poza powyższymi okresami, jeśli wymagają tego warunki pogodowe.

W Norwegii panuje zasada, że opony mają być dostosowane do aktualnie panujących warunków atmosferycznych. Opon z kolcami można używać więc także poza powyższymi okresami, jeśli wymagają tego warunki pogodowe. Źródło: stock.adobe.com/standardowa/everelative

Jazda z kolcami kosztuje

Nie wszędzie w kraju piggdekki są jednak mile widziane - jazda z takim ogumieniem ma negatywny wpływ na jakość powietrza - władze Oslo, Stavanger, Bergen i Trondheim wprowadziły więc opłaty za “kolce”. W przeciwnym razie kierowcy grozi mandat. 

Wprowadzono stawki za dzień, miesiąc lub za cały sezon - w zależności od tego, w jakim okresie kierowca planuje używać piggdekków podczas jazdy. Opłata zależy także od masy pojazdu - te ważące powyżej 3,5 tony płacą podwójną stawkę.

Opłaty za używanie piggdekków

pojazd do 3,5 tony:
35 koron dziennie
450 koron miesięcznie
1400 koron za cały sezon

pojazd powyżej 3,5 tony:
70 koron dziennie
900 koron miesięcznie
2800 koron za cały sezon

W przypadku uiszczenia stawki za cały sezon istnieje możliwość anulowania opłaty - wówczas kierowca otrzyma zwrot pieniędzy za czas pozostały do końca sezonu.

Opłaty obowiązują zarówno na drogach gminnych, jak i okręgowych, a także na parkingach publicznych. Mandat za brak wymaganej w danych miastach opłaty wynosi 750 koron.

Jak płacić?

Opłaty dokonuje się online, za pośrednictwem aplikacji (Bil i Oslo, Smartpark, EasyPark, Parkering i Bergen), w automatach znajdujących się na niektórych stacjach benzynowych (Oslo, Bergen, Stavanger), w tzw. piggdekkautomater (Bergen, Trondheim) lub przez SMS (w przypadku zapłaty za dzienną jazdę w Trondheim). Dokonując opłaty elektronicznie, nie trzeba zostawiać za szybą auta potwierdzenia zapłaty.
Lista automatów, gdzie można uiścić opłatę:
Oslo
Trondheim
Bergen
Stavanger

Jeśli kierowca uiścił opłatę za jazdę z piggdekkami po jednym z czterech miast, w pozostałych trzech - jeśli przez nie przejeżdża - nie ma obowiązku płacić.

Opłat można dokonać za pośrednictwem strony internetowej danej gminy: 
Oslo
Trondheim
Bergen
Stavanger

Z opłaty zwolnione są pojazdy, których kierowcy posiadają pozwolenie na parkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych, motocykle, samochody w służbie policji.

Szkodliwe dla zdrowia

W Skandynawii piggdekki stosuje się od lat 50. XX wieku. W 2011 roku naukowcy ze szwedzkiego uniwersytetu w Linköping wykazali, że opony z kolcami ścierają nawierzchnię drogi, wytwarzając pył, którego wdychanie zwiększa ryzyko chorób serca i układu oddechowego.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


jacek lytaw

04-11-2021 08:08

Nie widzisz nie wiesz to nie zabieraj glosu. Siedzisz w domu pierdzisz w stołek to nie wiesz co sie dzieje na zewnątrz twojej celi. Kary są i to duze 1750kr a jakby dziadek nie wiedzial to jadacy patrol slyszy czy jedziesz na kolcach czy nie a aaa i jeszcze jedno tu politi sczytuje tablice i wszystko wie. Radze przeczytac przepisy a nie namawiac innych na utarte pieniedzy. Typowy polus Janusz z januszowa.

Tomasz Lenartowicz

03-11-2021 14:01

Opony z kolcami to dylemat.
Podnoszą bezpieczeństwo jazdy i niszczą nawierzchnie dróg.
Wprowadzone opłaty to kolejny przykład „liczenia na uczciwych”.
Bo pytanie jest kto to sprawdza?
Czy ktoś widział kontrole na drogach zatrzymujące pojazdy i sprawdzające czy inkryminowany ma wpłaconą opłatę z kolce w sieci.
Ja nie widziałem.
Natomiast widzę nawierzchnie zharatane każdego roku.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok