Wydarzenia
50 małych pomocników i On. Polonijne Mikołajki przywołały magię Świąt

Ukoronowaniem wieczoru była oczywiście wizyta Świętego Mikołaja. fot. Wataha Camp
Po Halloween przyszła pora na kolejne święto uwielbiane przez małych i dużych. Polonijna grupa Wataha Camp działająca na terenie Norwegii z okazji Mikołajek zapewniła całym rodzinom niezapomniany wieczór. Nie mogło zabraknąć warsztatów tworzenia dekoracji świątecznych, konkursu talentów i elementu nieodłącznego – wizyty świętego, który przybył prosto z mroźnej Laponii.
Impreza odbyła się w Eydehavn koło Arendal i przyciągnęła około 50 dzieci wraz z rodzinami.
– Atmosfera była niepowtarzalnie pozytywna, jak na wszystkich naszych imprezach. Zadbaliśmy żeby dzieciaki się nie nudziły: mogły same tworzyć dekoracje świąteczne w ramach warsztatów plastycznych, był też zamek do skakania i pora na tańce czy recytacje wierszy. Zadbaliśmy również o bufet w którym stołowali i integrowali się rodzice, gdy mali goście szaleli – mówi Przemysław Sobaniec, jeden z organizatorów.
Ukoronowaniem wieczoru była oczywiście wizyta Świętego Mikołaja, który nie zapomniał o Polakach z Arendal.
– Atmosfera była niepowtarzalnie pozytywna, jak na wszystkich naszych imprezach. Zadbaliśmy żeby dzieciaki się nie nudziły: mogły same tworzyć dekoracje świąteczne w ramach warsztatów plastycznych, był też zamek do skakania i pora na tańce czy recytacje wierszy. Zadbaliśmy również o bufet w którym stołowali i integrowali się rodzice, gdy mali goście szaleli – mówi Przemysław Sobaniec, jeden z organizatorów.
Ukoronowaniem wieczoru była oczywiście wizyta Świętego Mikołaja, który nie zapomniał o Polakach z Arendal.
Organizujesz coś ciekawego dla Polaków w Norwegii? Napisz nam o tym na redakcja@mojanorwegia.pl!

Reklama
To może Cię zainteresować
3