Witam,
chciałem potwierdzić swoje uprawnienia na wózek widłowy. Kurs swój odbyłem w jednej z prywatnych firm szkoleniowych w Polsce (rok 2014). Dostałem certyfikat w języku polskim, angielskim i niemieckim. Firma szkoleniowa twierdzi, że prowadzi szkolenia zgodnie z wytycznymi UDT.
Słuchając rad na forum postąpiłem według nich. Napisałem maila z prośbą o uznanie go do Arbeidstylsynet. Po paru dniach dostałem odpowiedź odmowną. Urząd powołuje się na to, że może akredytować takie zaświadczenia tylko jeżeli są wydane przez Urząd Dozoru Technicznego bądź Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego.
Może mi ktoś poradzić czy jest wyjście z tej sytuacji? Znaczy, czy mogę potwierdzić moje polskie kwalifikacje w Norwegii.
Z góry dziękuje za pomoc.
Witam,
chciałem potwierdzić swoje uprawnienia na wózek widłowy. Kurs swój odbyłem w jednej z prywatnych firm szkoleniowych w Polsce (rok 2014). Dostałem certyfikat w języku polskim, angielskim i niemieckim. Firma szkoleniowa twierdzi, że prowadzi szkolenia zgodnie z wytycznymi UDT.
Słuchając rad na forum postąpiłem według nich. Napisałem maila z prośbą o uznanie go do Arbeidstylsynet. Po paru dniach dostałem odpowiedź odmowną. Urząd powołuje się na to, że może akredytować takie zaświadczenia tylko jeżeli są wydane przez Urząd Dozoru Technicznego bądź Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego.
Może mi ktoś poradzić czy jest wyjście z tej sytuacji? Znaczy, czy mogę potwierdzić moje polskie kwalifikacje w Norwegii.
Z góry dziękuje za pomoc.
W tym ośrodku szkolenia też był egzamin teoretyczny i praktyczny. Trzeba się było nauczyć teorii i zdać plac. Czyli bez kwalifikacji z UDTu , nie ma szans?
Pawel
Kristiansand
Dawid
Oslo
Kamil
Oslo
Marta
Stavanger
asicaa
Oslo
Mariusz
Głogow, Legnica
Magdalena
Warsaw
lycos
Oslo
W tym ośrodku szkolenia też był egzamin teoretyczny i praktyczny. Trzeba się było nauczyć teorii i zdać plac. Czyli bez kwalifikacji z UDTu , nie ma szans?