Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
bojfrauszlo napisał:
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
. Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
bojfrauszlo napisał:
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe.... Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
bojfrauszlo napisał:
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe.... Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
bojfrauszlo napisał:
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe.... Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Witam wszystkich
Jestem tu nowy i nie mam żadnego pojęcia w sprawie ogólnych warunków pracy,mam pytanie odnośnie pracy tutaj: czy jeżeli zaczynasz pracę u polaka i zaczynasz od stawki np.140nok to normalne jest że nie masz jej na czysto tzw.na rękę tylko ty płacisz od tego jeszcze podatek w zależności ile tobie narzucą?????
bojfrauszlo napisał:
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe.... Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Ewelina
Łukasz
kristiansund
mariusz
Gdańsk
Wojciech
Bergen
Nesoya
Ewelina
Stavanger
Martin
Jakub
Ciechanów
bojfrauszlo napisał:
. Ty słuchaj buszo coś tam leszczu słyszałem takie powiedzenie ze mowa jest srebrem a milczenie złotem wiec jak masz coś głupiego napisać to zamknij ta jape i nie wkurwiaj uszu,prosiłem o mądre rady a nie jakieś obelgi i tego typu pisanie. Jak ktoś wcześniej napisał dopóki nie mam umowy to jestem w czarnej dupie bo robię na czarnucha teraz nie mając papierów żadnych,wiec jeśli dostanę umowę bedzie tam napisane tyle ile on mówił czyli 140nok to wtedy bedzie można rozsądnie działać i podjąć racjonalne kroki,bo noe zamierzam gościa zlać jak świnie chodź powinienem ale wole to załatwić z głowa.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...
Słuchaj no kurwa mac gościu malinowy,nie wiem co za chujoza jesteś,ale nie lubię jak ktoś mnie wyzywa,jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to wróć sie do szkoły podstawowej fajo ty,kim ty jestes zeby mnie wyzywać,to jest moje życie i zrobię tak jak bede chciał,poprosiłem tylko o radę bo jestem w takiej sytuacji wiec,przez wasze info jestem dużo bogatszy o wiedzę i teraz wiem co mam postąpić z takim delikwentem,wiec grzecznie ci napisze ze dziękuje wszystkim za pomoc a reszta zajmę sie sam,chyba ze nie bede czegoś wiedział to znowu poproszę o radę.
majonez20 napisał:
ja sie nie uzalam nad soba bo jestem duzym chlopcem i mam swoj rozum.po prostu jest tak ze na ten czas jest 120 a ma byc umowa,nie wiem kiedy dokladnie ale powiedzial ze bedzie i wtedy da 140nok tak wiec chce zaczekac az dostane papier na reke i przeczytam jak jest skonstruowana ta umowa i wtedy jak juz bede mial to wszystko czarno na bialym to bede wiedzial jak mam gadac z nim (a do przyjemnych taka rozmowa na pewno nie bedzie nalezec). na ten czas pracuje i udaje jak by nigdy nic,ze praca jest super,stawka ok jestem zadowolony i tyle.
...niewolniku polski...
...168,80kr brutto(!)to jest stawka minimalna w budownictwie...
...a dlaczego nie pogadasz juz teraz?...
...umowe to ty dostaniesz do podpisania a nie do przeczytania!...
...smutne ale prawdziwe...