lina93 , (31 l.)

...nie masz jeszcze stałej umowy bo jestes na okresie próbnym
...szef uprzedził cie o braku pracy w tamtych dniach z dużym wyprzedzeniem
...zastanow sie czy zalezy ci na pracy w tej firmie?
...tym bardziej ze jest to okres przedświateczny a stali pracownicy pewnie tylko modla się żeby wyrwać jak najszybciej do Polski
...zaczekaj cierpliwie moze cos się zmieni
....no chyba ,że jestes roszczeniowy?

Prawidlowa umowa zgodna z norweskim prawem zawsze powinna byc zawarta na czas nieokreslony z maksymalnie 6-cio miesiecznym okresem probnym. Umowa na okres probny samoczynnie przechodzi w okres normalnego zatrudnienia. W okresie probnym obowiazuje minimalny dwutygodniowy okres wypowiedzenia , potem minimum miesieczny okres wypowiedzenia.
Jednak wypowiedzenie nawet na okresie probnym musi byc uzasadnione.
Tyle teorii. Jednak niektorzy pracodawcy maja wlasny poglad na prawo pracy i interpretuja je wg wlasnego widzimisie. Radzilbym ustapic, bo trudno sie spodziewac ze w razie konfliktu ktos sie wstawi za nowym pracownikiem, niestety. Radzilbym uzyskac jakies potwierdzenie , ze szef wie o urlopie - na wypadek gdyby chcial zwolnic pod pretekstem nieusprawiedliwionej nieobecnosci. Z czlowiekiem, ktory stosuje takie manewry trzeba postepowac ostroznie - byc moze robi tak z niewiedzy lub chwilowego ataku chciwosci gorujacej nad rozsadkiem.
Zycze cierpliwosci i powodzenia.
Pozdrawiam