Brunost i trolle zamiast magnesów na lodówkę. Te pamiątki przypomną nam o podróży do Norwegii

Rzeczy, które warto zabrać ze sobą z Norwegii, znajdziemy w większości supermarketów. Kupimy w nich słodycze i inne produkty, które w Polsce pozostają niedostępne. Droższym i smaczniejszym wariantem będzie zdecydowanie się na zakup kulinarnych pamiątek w lokalnych sklepach lub na straganie.

Najbardziej wartościową kulinarną pamiątką z Norwegii będzie brunost. Produkuje się go z serwatki mleka krowiego i koziego. W dolinie Gudbrandsdalen produkcja rozpoczęła się w XIX wieku. Przysmak uznawany jest za najpopularniejszy spośród nordyckich brązowych serów. Stosuje się go zarówno do słodkich, jak i słonych dań.

Na atrakcyjne pamiątki z Norwegii mogą zdecydować się także fani trunków. Mogą wybierać spośród najpopularniejszych alkoholi – norweskiej wódki i akvavitu. Pierwszy z nich, czyli norsk vodka, słynie z neutralnego zapachu i czystego smaku. Z kolei norsk akevitt charakteryzują wyczuwalny aromat ziół oraz obecność kminu i kopru. Oba produkty zostały w 2020 roku wpisane do systemu ochrony regionalnych produktów rolnych w Unii Europejskiej.

Najmłodszych turystów w kraju fiordów sklepy z pamiątkami przyciągają dużą liczbą pluszaków i figurek. Wśród nich można znaleźć m.in. postacie przypominające wikingów, oraz kupić drewniane lub plastikowe elementy nawiązujące do uzbrojenia dawnych mieszkańców Norwegii. W tej kategorii najbardziej „norweskim prezentem” będą jednak tzw. trolle na szczęście (Lykketroll). Figurki przedstawiające wizerunek jednego z symboli kraju fiordów są zazwyczaj odstraszające, jednak w tym tkwi ich urok.

Według wierzeń nordyckich, trolle powstają z kamieni. W ciągu dnia unikają słońca, które mogłoby powrotnie zamienić je w głazy. Niektóre elementy mitologii przetrwały w Norwegii do dzisiaj. Część mieszkańców opowiada o trollach, które do dzisiaj mieszkają w okolicy Trollfjordu w Nordland. Inni przypominają, że pojawiające się w lesie światła, to tak naprawdę symbol, że jeden z trolli puścił do spacerujących „oczko”.

Norwegia jest mekką dla osób, które cenią sobie ciepłą odzież. W całym kraju znajdują się markowe sklepy oferujące ubrania narciarskie, trekkingowe oraz ułatwiające żeglugę. Popularnością cieszą się także wełniane swetry. Najbardziej charakterystyczne przedstawiają wzór Marius. To unikalny norweski deseń, który został uznany za nieodłączny element narodowego wzornictwa kraju fiordów. Właścicielem projektu jest Lillun AS.

Do charakterystycznych norweskich wzorów należą także postacie reniferów, płatków śniegu oraz gór. Można spotkać je nie tylko na swetrach, ale również rękawiczkach, czapkach, szalikach i kubkach. Tego typu pamiątki muszą być wybierane rozważnie. Część sklepów oferuje pamiątki z kraju fiordów szyte… w Chinach.

Wśród pamiątek z kraju fiordów obowiązkowym elementem będą także słodycze i słone przekąski. W pierwszej grupie wyróżniają się wafelki Kvikk Lunsj i czekolada Freia. Obie marki cieszą się popularnością od pierwszej połowy XX wieku. Za specjał pochodzący z Europy Północnej uznaje się także lukrecję. W Norwegii można kupić ją jako dodatek do żelków, cukierków i gum do żucia lub pod postacią salmiakków, czyli pastylek o słonym smaku.

Najbardziej norweską przekąską dla fanów mięsa będą suszone kawałki renifera. Sprzedają je sklepy w północnej części kraju. Najczęściej dostępne są w miejscach zamieszkanych przez Saamów. Prostszym rozwiązaniem jest zakup sztokfiszu. Suszony dorsz jest nieodłącznym elementem Lofotów. Łatwo go przetransportować, dlatego dostępny jest w sklepach całej Norwegii.

Wartościowym prezentem z Norwegii będą także wszystkie pamiątki, które uwieczniają naturę kraju fiordów. W sklepach dostępne są magnesy, breloki oraz pocztówki przedstawiające fiordy i inne charakterystyczne elementy tutejszej przyrody. Zabierając ze sobą aparat fotograficzny, możemy udokumentować je sami i cieszyć się autorskimi materiałami przez całe życie.

Źródło: MojaNorwegia.pl