Transport i komunikacja
Zmiany w EU-kontroll: rejestracja nie będzie wyznaczać daty przeglądu
8
Podczas kontroli sprawdzany jest ogólny stan pojazdu i działanie poszczególnych elementów, jak np. świateł. pixabay.com / Pixabay License / stux
Od 8 lutego 2019 roku będą stopniowo wprowadzane nowe zasady dotyczące EU-kontroll, czyli obowiązkowego przeglądu pojazdu pod kątem bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Zmienią się między innymi terminy kontroli, których nie będze już wyznaczać ostatnia cyfra numerów rejestracyjnych. W życie wejdą także bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące samych kontrolerów, którzy będą musieli przejść szkolenia i otrzymać specjalne zezwolenie na wykonywanie przeglądów.
Nowe zmiany wprowadzane będą stopniowo i mają wpłynąć nie tylko na wygodę właścicieli aut, ale też na poprawę jakości i bezpieczeństwa kontrolowanych pojazdów.
Zmienią się terminy przeglądów
Od 8 lutego data pierwszej rejestracji będzie stanowiła punkt wyjścia przy ustalaniu daty ważności przeglądu, a właściciel samochodu będzie mógł udać się na kontrolę w dogodnym dla niego czasie. Ważne jest jednak, aby nie przekroczyć wyznaczonego terminu – w takiej sytuacji ryzykuje się odebranie tablic rejestracyjnych.
Zmiany wprowadzone będą stopniowo, co oznacza, że na razie wszyscy właściciele powinni trzymać się starych zasad przeprowadzania przeglądu. Dopiero podczas najbliższej kontroli wyznaczony zostanie nowy termin – na dwa miesiące przed ostateczną datą właściciele otrzymają list z przypomnieniem od Statens vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg). Bez zmian pozostaną jednak odstępy między przeglądami – pierwszy musi mieć miejsce 4 lata od rejestracji samochodu, a wszystkie następne co dwa lata.
Zmiany wprowadzone będą stopniowo, co oznacza, że na razie wszyscy właściciele powinni trzymać się starych zasad przeprowadzania przeglądu. Dopiero podczas najbliższej kontroli wyznaczony zostanie nowy termin – na dwa miesiące przed ostateczną datą właściciele otrzymają list z przypomnieniem od Statens vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg). Bez zmian pozostaną jednak odstępy między przeglądami – pierwszy musi mieć miejsce 4 lata od rejestracji samochodu, a wszystkie następne co dwa lata.
Do tej pory miesiąc kontroli wyznaczała ostatnia cyfra na tablicy rejestracyjnej – przykładowo kierowca, którego numer kończył się „1”, musiał oddać pojazd do przeglądu najpóźniej w styczniu.
Kontrolerzy lepiej przygotowani
Przepisy, które wejdą w życie w ten piątek, będą stawiać większe wymagania w kwestii kompetencji osób przeprowadzających kontrole. Oznacza to, że pracownicy uprawnionych warsztatów i stacji będą musieli przejść specjalne szkolenie i otrzymać imienne zezwolenie, aby dokonywać przeglądów. Do tej pory przepisy regulowały jedynie kompetencje samej firmy, a nie poszczególnych pracowników.
To może Cię zainteresować
1
06-02-2019 17:25
0
-2
Zgłoś
06-02-2019 17:23
1
0
Zgłoś
06-02-2019 17:20
3
0
Zgłoś
05-02-2019 16:50
9
0
Zgłoś
05-02-2019 14:26
3
0
Zgłoś
05-02-2019 12:37
5
0
Zgłoś
05-02-2019 12:27
9
0
Zgłoś
05-02-2019 12:19
0
-3
Zgłoś