Tolletaten przypomina o ograniczeniach i zakazach, jakie obowiązują podczas przewożenia rzeczy przez granicę.
Flick/Olla Jonsson/ CC-BY-SA 2.0
„Polak zatrzymany na granicy”, „przemycał kilkaset litrów wódki”, „próbował przewieźć nielegalną ilość papierosów”. Tego typu informacje na stronie Tolletaten to niemal codzienność. Wiele przypadków naciągania limitów bez płacenia cła na granicy to rzeczywiście celowe działania przemytników. Zdarza się jednak, że Polacy łamią norweskie prawo z powodu zwykłej niewiedzy – bo mało kto zdaje sobie sprawę z limitów dotyczących warzyw, ryb, mięsa, a nawet… ciętych kwiatów. Oto krótki przegląd produktów, z którymi nie przekroczymy zielonej bramki na granicy.
Przejazd przez norweską granicę to dla niektórych spory stres. Nie mówimy tu o przemytnikach – ci celowo nie wypełniają deklaracji celnych, chcąc zarobić. Ich występki szybko trafiają na stronę Tolletaten, czyli norweskiego Urzędu Celnego, a oni sami odpowiadają za przestępstwo przed wymiarem sprawiedliwości. Często bywa jednak, że prawo nieświadomie łamią ci, którzy próbują być „przedsiębiorczy”, nie mając przy tym pojęcia o norweskich limitach na wwożenie i wywożenie towarów. Z jakimi produktami nie powinniśmy przekraczać zielonej bramki, deklarując tym samym, że nie mamy nic do oclenia?
Większość przejść granicznych posiada strefy zielone i czerwone.
Jeśli przekraczamy przejście czerwone, deklarujemy posiadanie produktów, które podlegają opłatom celnym, podatkowi akcyzowemu, czy wymagają specjalnych pozwoleń na przewóz.
Jeżeli wybieramy przejście zielone, deklarujemy posiadanie produktów, które nie wymagają dodatkowych opłat celnych czy akcyzowych ani zezwoleń.
W przypadku gdy nie jesteśmy pewni, jakie przejście należy wybrać, skierujmy się do bramki czerwonej. Służby Tolletaten rozwieją nasze wątpliwości, a my nie będziemy narażać się na łamanie prawa.
Problematyczne alkohole
Jednym z tematów, który najczęściej przewija się na forach internetowych dla Polaków w Norwegii, jest pytanie o dozwoloną ilość alkoholu, który możemy wwieźć do Norwegii. Ceny napojów procentowych nie są tu najtańsze, a wielu chciałoby zrobić zapasy w Polsce. Limity dotyczące przewozu alkoholu przez granicę bez cła i podatków akcyzowego znajdziemy na
stronie Tolletaten.
Jak podaje urząd, dorosła osoba może wwieźć do Norwegii bez płacenia akcyzy i cła:
•1 litr alkoholu wysokoprocentowego (22% – 60%) – dotyczy tylko osób w wieku 20 lat lub więcej,
•1,5 litra wina o zawartości alkoholu do 22%,
•2 litry piwa lub cydru o zawartości alkoholu do 4,7%.
Istnieje także możliwość wymienienia mocniejszych alkoholi na słabsze. Limit na napoje spirytusowe może zostać wymieniony na 1,5 litra wina lub piwa/drinków/cydru, a limit na wino może zostać wymieniony na piwo/drinki/cydr, w przeliczeniu litr za litr. Pamiętajmy jednak, że wino oraz piwo/drinki/cydr nie mogą zostać wymienione na mocniejsze alkohole.
Należy pamietać, że wino oraz piwo/drinki/cydr nie mogą zostać wymienione na mocniejsze alkohole.
Tolletaten
Co z tytoniem?
Limit dotyczący wwiezienia do Norwegii wyrobów tytoniowych bez płacenia cła i podatku akcyzowego wynosi 200 sztuk papierosów lub 250 gramów innych wyrobów tytoniowych oraz 200 sztuk bibułek papierosowych. Warto podkreślić, że jeśli wwozimy do Norwegii także alkohol, nasz limit alkoholowy zmniejsza się na rzecz wyrobów tytoniowych. Limit na wyroby tytoniowe może zostać wymieniony na 1,5 litra wina lub piwa/drinków/cydru. Istnieje wyłącznie możliwość wymiany całego limitu wyrobów tytoniowych na alkohol. Nie ma możliwości wymiany alkoholu na wyroby tytoniowe.
Choć istnieje wyłącznie możliwość wymiany całego limitu wyrobów tytoniowych na alkohol, nie ma możliwości wymiany alkoholu na wyroby tytoniowe.
Tolletaten
Podróżując do Norwegii, można, oprócz limitu towarów zwolnionych z cła i akcyzy, zgłosić do oclenia maksymalnie 27 litrów piwa lub wina, cztery litry wódki, 400 sztuk papierosów oraz 500 gramów wyrobów tytoniowych lub snusu.
Zważ i zadbaj o zezwolenie
Produktami, na które należy uważać, są także mięsa i ryby. Tolletaten podkreśla, że do kraju fiordów można wwieźć łącznie tylko 10 kg produktów mięsnych, ryb, serów, owoców czy warzyw – w tym przypadku towary nie wymagają opłaty celnej. Istnieje także limit na cięte kwiaty (maksymalnie 25 sztuk), rośliny doniczkowe (maksymalnie 5 sztuk) oraz cebulki i sadzonki kwiatowe (maksymalnie 3 kg).
Oprócz tego na liście Tolletaten istnieją towary, których przywóz jest zabroniony bez specjalnego zezwolenia: narkotyki, trucizny i lekarstwa (zezwala się na przywóz niewielkich ilości lekarstw do osobistego użytku), wyroby alkoholowe o zawartości alkoholu powyżej 60 proc., broń i amunicja oraz fajerwerki. Specjalne pozwolenie obowiązuje także na przywóz ssaków, ptaków i zwierząt egzotycznych, a także roślin przeznaczonych do uprawy, a nie do użytku prywatnego. Z tego względu zabrania się przywozu… ziemniaków. Pozwolenie potrzebne jest również na przywóz mięsa, produktów mięsnych, mleka oraz produktów mlecznych z krajów spoza EOG.
Pamiętajmy także, że ograniczeniom podlegają środki pieniężne, które chcemy wwieźć do kraju fiordów. Według informacji Urzędu Celnego w momencie wjazdu do Norwegii możemy mieć przy sobie środki płatnicze o łącznej wartości 25 tys. koron. Jeżeli mamy ich więcej, pozostaje nam wypełnić formularz deklaracji.
Reklama
15-11-2018 14:45
12-11-2018 11:20
24
0
Zgłoś