Mniejsze zyski z bompenger mogą m.in. opóźnić budowę nowej linii metra.
MN
Najnowsze dane dotyczące przychodów z opłat bramkowych (bompenger) w stolicy, które w tym tygodniu potwierdziła firma Fjellinjen obsługująca system w Oslo i Akershus, dają poważne powody do zmartwienia dla lokalnych polityków. Okazało się, że opłaty z 2019 roku są dużo niższe, niż początkowo zakładano – jeśli do końca grudnia sytuacja się nie zmieni, jedynie w tym roku w budżecie będzie brakować nawet 400 000 000 koron.
To niepokojąca wiadomość dla przyszłości zaplanowanych inwestycji drogowych i rozbudowy oferty transportu publicznego w Oslo i okolicy, które w dużej mierze finansowane są z opłat bramkowych.
Brakuje setek milionów koron
Uruchomienie 52 nowych bramek oraz wprowadzenie nowego systemu rozliczania płatności za przejazdy, który wszedł w życie z początkiem czerwca, miało być nie tylko bardziej sprawiedliwe dla kierowców, ale też przynieść łącznie 3,6 miliarda koron zysku do końca 2019. Na ten moment sytuacja nie układa się jednak po myśli polityków – Magne Liestøl Larsen, dyrektor finansowy firmy Fjellinjen potwierdził bowiem, że jeśli przez najbliższe półtora miesiąca zyski z bompenger utrzymają się na dotychczasowym poziomie, do osiągnięcia założeń zabraknie nawet 400 milionów koron.
Głównym powodem mniejszych dochodów okazują się być właśnie zmiany, które weszły w życie 1 czerwca – chodzi tu o tzw. zasadę godzinową (timesregel), dzięki której w ciągu 60 minut jazdy kierowcy płacą jedynie za jedną z przekroczonych bramek. Zgodnie z danymi Fjellinjen aż 40 proc. wszystkich przejazdów we wrześniu i październiku było dzięki temu darmowych.
Zły znak dla przyszłych inwestycji
Mniej środków w budżecie może oznaczać problemy z realizacją części inwestycji drogowych, które miały być finansowane właśnie z przychodów z opłat bramkowych. Rozbudowując system bramek, szacowano bowiem, że w latach 2017-2036 uda się uzyskać łącznie aż 87 miliardów koron, z których 74 miliardy miałyby trafić na nowe inwestycje.
Opłaty bramkowe miały m.in. sfinansować budowę nowej linii t-bane Fornebubanen, nowy tunel metra w centrum Oslo, przebudowę stacji Majorstua, czy trasy E16 od Sandviki do Wøyen.
Politycy zapowiadają, że jeśli zyski z bompenger będą niższe, niż początkowo planowano, nie będą mieli wyjścia i konieczne będzie ponowne przyjrzenie się oczekującym inwestycjom oraz wybraniu tych, które zostaną zrealizowane w pierwszej kolejności.
23-11-2019 22:43
18-11-2019 23:15
1
0
Zgłoś
18-11-2019 21:01
0
0
Zgłoś
18-11-2019 20:31
0
-1
Zgłoś
18-11-2019 19:21
0
0
Zgłoś
18-11-2019 03:13
0
0
Zgłoś
17-11-2019 20:38
0
-5
Zgłoś
17-11-2019 15:34
2
0
Zgłoś
17-11-2019 12:58
0
-1
Zgłoś