Transport i komunikacja
Prawie dwa razy mniej ofiar wypadków śmiertelnych na drogach. Trygg Trafikk: „Nie ma się z czego cieszyć”
1

W kwietniu zginęło trzech kierowców, motocyklista, dwójka pieszych i rowerzysta. adobe stock/ licencja standardowa
W kwietniu na norweskich drogach straciło życie siedem osób. Chociaż to mniej niż w tym samym miesiącu rok temu, gdy wypadki przyniosły 13 ofiar śmiertelnych, organizacja Trygg Trafikk (Bezpieczny Ruch Drogowy) nie widzi wielkich powodów do zadowolenia.
Wpływ na wynik miał bowiem fakt, że mieszkańcy kraju fiordów w związku z obowiązującymi obostrzeniami mniej się przemieszczają, głównie jeśli chodzi o długie dystanse, a niekoniecznie, że na drogach w Norwegii jest coraz bezpieczniej. Przerzedzony ruch paradoksalnie może wręcz stwarzać większe zagrożenie, ponieważ puste drogi prowokują kierowców do szybszej jazdy.
Trygg Trafikk uczula zmotoryzowanych, aby zwolnili i uważali na osoby korzystające z ruchu na świeżym powietrzu. W kwietniu zginęło trzech kierowców, motocyklista, dwójka pieszych i rowerzysta. Od początku roku natomiast w ruchu drogowym w Norwegii straciło życie 31 osób, co statystycznie nie jest wynikiem napawającym optymizmem. To o dwie więcej niż w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2019.
Reklama
To może Cię zainteresować
07-05-2020 12:55
8
0
Zgłoś