Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Prawie dwa razy mniej ofiar wypadków śmiertelnych na drogach. Trygg Trafikk: „Nie ma się z czego cieszyć”

Monika Pianowska

06 maja 2020 13:07

Udostępnij
na Facebooku
1
Prawie dwa razy mniej ofiar wypadków śmiertelnych na drogach. Trygg Trafikk: „Nie ma się z czego cieszyć”

W kwietniu zginęło trzech kierowców, motocyklista, dwójka pieszych i rowerzysta. adobe stock/ licencja standardowa

W kwietniu na norweskich drogach straciło życie siedem osób. Chociaż to mniej niż w tym samym miesiącu rok temu, gdy wypadki przyniosły 13 ofiar śmiertelnych, organizacja Trygg Trafikk (Bezpieczny Ruch Drogowy) nie widzi wielkich powodów do zadowolenia. 
Wpływ na wynik miał bowiem fakt, że mieszkańcy kraju fiordów w związku z obowiązującymi obostrzeniami mniej się przemieszczają, głównie jeśli chodzi o długie dystanse, a niekoniecznie, że na drogach w Norwegii jest coraz bezpieczniej. Przerzedzony ruch paradoksalnie może wręcz stwarzać większe zagrożenie, ponieważ puste drogi prowokują kierowców do szybszej jazdy.
Trygg Trafikk uczula zmotoryzowanych, aby zwolnili i uważali na osoby korzystające z ruchu na świeżym powietrzu. W kwietniu zginęło trzech kierowców, motocyklista, dwójka pieszych i rowerzysta. Od początku roku natomiast w ruchu drogowym w Norwegii straciło życie 31 osób, co statystycznie nie jest wynikiem napawającym optymizmem. To o dwie więcej niż w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2019.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


voodoo31

07-05-2020 12:55

Uważam że Norwegowie mają bardzo wysoką kulturę jazdy. Gdy pojechałem tam pierwszy raz autem urzekła mnie ta kultura, niewyprzedzanie w miejscach niedozwolonych, przestrzeganie ograniczeń prędkości. Przejechałem kawał Norwegii, kawał Szwecji i podczas mojej podróży powrotnej pierwszy kierowca który mnie zirytował był.... w Świnoujściu. Przypadek?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok