Poprzednie podróże z psem odbywały się bezproblemowo, tłumaczy kobieta.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)
Personel linii lotniczych Norwegian odmówił Polce podróży z Oslo do Warszawy. Odmowę wejścia na pokład motywowano zbyt małą torbą, w której zamierzała przewieźć psa. Po pozytywnej opinii Państwowej Komisji ds. Skarg Lotniczych, kobieta planuje skierować sprawę do sądu.
Przyczyną sporu okazał się pies towarzyszący Polce w trakcie planowanej podróży z Oslo do Warszawy. Personel Norwegian uznał torbę, w której znajdował się pies, za zbyt małą i odmówił wpuszczenia na pokład. Kobieta zaskarżyła decyzję do norweskiej Komisji ds. Skarg Lotniczych. Organ uznał, że postępowanie linii lotniczych było nieodpowiednie.
Kobieta, chcąc dolecieć do Warszawy, zapłaciła 5 tys. NOK za przelot liniami lotniczymi LOT, które wpuściły ją wraz z psem na pokład. Komisja stwierdziła, że Norwegian powinien zwrócić jej koszt podróży za pośrednictwem innego przewoźnika. Przyznał także standardową rekompensatę wynikającą z unijnych przepisów, która wynosi 400 euro.
Norwegian odrzuca roszczenia
Mimo decyzji Komisji ds. Skarg Lotniczych Norwegian postanowił zignorować sprawę, odmawiając kobiecie wypłaty odszkodowania i rekompensaty za kupno nowych biletów. W uzasadnieniu przywołanym przez portal Flysmart24 przyznał, że pies nie znajdował się w transporerze typu sherpa, a w innej torbie przeznaczonej do przewozu zwierząt. Prawnik kobiety zwrócił jednak uwagę, że rodzaj torby jest jedynie zaleceniem, a nie bezwzględnym wymogiem wprowadzonym przez norweskie linie lotnicze.
Pies, wraz z transporterem, był na tyle mały, że kobieta mogła podróżować z nim na zasadach przewozu bagażu podręcznego.(zdjęcie poglądowe) Fot. stock.adobe.com/licencja standardowa
Przedstawiciele Norwegian przyznają, że torba nie dawała możliwości prawidłowego zamknięcia zwierzęcia, co stwarzało możliwość wymknięcia się zwierzęcia i swobodnego biegania po pokładzie. Odmowa wejścia na pokład miała być podyktowana komfortem i bezpieczeństwem personelu oraz współpasażerów. Kobieta odrzuca tłumaczenie linii lotniczych. Sprawę rozstrzygnie norweski sąd.
Źródło: Flysmart24, MojaNorwegia.pl
Reklama
29-11-2023 07:03
12
0
Zgłoś
28-11-2023 19:20
12
0
Zgłoś