Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Transport i komunikacja

Benzyna rekordowo droga. Eksperci przewidują: to dopiero początek podwyżek

Maja Zych

09 lipca 2018 14:49

Udostępnij
na Facebooku
4
Benzyna rekordowo droga. Eksperci przewidują: to dopiero początek podwyżek

W Norwegii kierowcy muszą zapłacić za benzynę najwięcej ze wszystkich państw skandynawskich. MN

Od dłuższego czasu ceny paliwa na stacjach na całym świecie stopniowo rosną. Na kierowców tuż przed weekendem czekało jednak kolejne niemiłe zaskoczenie – kwoty za litr zaliczyły gwałtowny skok i osiągnęły rekordowo wysoki pułap 16,70 koron, co uczyniło Norwegię czwartym najdroższym krajem, jeśli chodzi o cenę paliwa.
Eksperci przewidują jednocześnie, że to wcale nie koniec podwyżek, które są ściśle związane z ceną ropy naftowej i sytuacją polityczną na świecie.

Rekordowo wysokie ceny

W piątek 6 lipca ceny benzyny na najpopularniejszej w Norwegii sieci stacji Circle K osiągnęły rekordowo wysoką cenę 16,70 koron za litr – jeszcze pół roku temu Norwegowie za paliwo musieli zapłacić o 1 koronę mniej.

W porównaniu z innymi krajami Norwegia plasuje się na czwartym miejscu na świecie – droższą benzynę kupują jedynie kierowcy z Sierra Leone, Hongkongu i Islandii. Warto jednak zaznaczyć, że w związku wysokimi zarobkami kwoty te nie są tak dotkliwe dla portfeli Norwegów, jak dla kierowców z innych krajów.

Może być jeszcze drożej

Piątkowy skok prawdopodobnie wcale nie będzie oznaczał końca podwyżek. Eksperci finansowi ostrzegają, że cena benzyny może w najbliższym czasie stale wzrastać – wszystko zależy od wielu czynników, takich jak cena ropy naftowej, która waha się obecnie w granicy 80 dolarów za baryłkę. Jeśli wzrośnie ona do 100 dolarów, kierowcy za litr benzyny będą musieli zapłacić grubo ponad 17 koron.

Droższe wakacje

Znaczny wzrost cen paliwa zbiegł się w czasie z okresem wakacyjnym, w którym wiele rodzin decyduje się na dalsze wyjazdy. Droższa benzyna może dlatego oznaczać dużo wyższe wydatki związane z transportem – nie tylko w przypadku urlopu organizowanego na własną rękę. Cena paliwa ma też wpływ na koszty ponoszone przez biura podróży i przewoźników, które – tak jak linie lotnicze Norwegian – mogą podjąć decyzję o podniesieniu cen biletów.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Rzadzacy nie maja dobrego pomyslu na problemy gospodarcze. Podwyzki cen i podatkow to "polityka" znana nie tylko w Norwegii .

boj fra oszlo

10-07-2018 06:58

...tutaj zwykły Kjell kupi minimum 10 litròw czarnego złota za 1 roboczogodzine netto
...nie chce mi sie szukać czy aby cena w Polsce nie jest najwyższa lub w top 4 w stosunku do zarobkow?
...moze to juz czas nad Wisłą na jazde na wynglu!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok