Dla wszystkich, którzy benzynę mają we krwi: w Norwegii powstał nowoczesny tor wyścigowy

Norwegia nie słynie z torów wyścigowych i na terenie kraju znajduje się ich niewiele. Jeśli jednak ktoś w profesjonalnych warunkach i otoczeniu norweskich gór chciałby poczuć zawrotną prędkość, siedząc za kierownicą, ma taką możliwość w Sokndal. Mniej więcej w połowie drogi między Stavanger i Kristiansand powstał nowoczesny tor wyścigowy i jedyna w kraju fiordów hala motocrossowa.

Tor Motorcenter Norway ma 2324 metry i 14 zakrętów. W najszerszym miejscu mierzy 50, a w najwęższym niecałe 20 metrów. Na trasie, po której jeździ się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, odnotowano 23 metry różnicy wysokości. Jak ocenia portal Finansavisen Motor, to wymagający tor inspirowany kalifornijskim obiektem Laguna Seca.

Ośrodek zlokalizowano 250 metrów nad poziomem morza i wiedzie do niego malownicza droga. Najbliższe miasteczko znajduje się 7 kilometrów dalej, więc ryk silników rozpędzonych aut nie przeszkadza okolicznym mieszkańcom. Poza tym, że Motorcenter Norway przygotował dla kierowców tor, na terenie ośrodka powstała także duża kryta hala motocrossowa, a tuż poza nim obszar off-road. W planach uwzględniono również budowę pasa holowniczego, toru gokartowego, a także pit-stopów i budynku usługowego.

W ośrodku można rezerwować zarówno na zawody, wystawy, jazdę hobbystyczną, jak i treningi, oraz wypożyczać auta. Tor wyścigowy w Motorcenter Norway jest zatwierdzony dla wszystkich klas samochodów standardowych, pisze Finansavisen Motor. Oficjalne otwarcie nastąpiło w drugiej połowie ubiegłego roku, a wstęgę przecięła była premier Norwegii Erna Solberg.