Polityka
Podatek dla najbogatszych: w planach też ograniczenie liczby podróży samolotem
– To najbogatsi muszą ograniczyć emisję spalin – mówią politycy Partii Czerwonych. /zdjęcie poglądowe, fot. PxHere
Norweska Partia Czerwonych (Rødt) domaga się nałożenia dodatkowych podatków na zarabiających powyżej 1,5 mln NOK rocznie. Politycy zwracają uwagę, że najbogatsi w większym stopniu od reszty społeczeństwa odpowiadają za emisję gazów cieplarnianych. Przygotowali także listę dóbr, która ma świadczyć o niepotrzebnym konsumpcjonizmie.
– Jeśli mamy zrealizować postulaty cięć klimatycznych, to najbogatsi muszą wnieść w tym celu znacznie więcej niż teraz – czytamy w nowym planie klimatycznym Czerwonych. – Najbogatsi w Norwegii są odpowiedzialni za wielokrotnie większą emisję spalin niż większość ludzi. To niepotrzebna konsumpcja, którą najpierw trzeba ograniczyć – apelują politycy. Na listę niepotrzebnych środków trafiły prywatne odrzutowce, luksusowe jachty, wille oraz pałace.
Najważniejszym postulatem Czerwonych jest wprowadzenie podatku klimatycznego dla osób, które zarabiają powyżej 1,5 mln NOK. Realizacja celu ma przyczynić się do ograniczenia konsumpcji, a w efekcie pozwolić na lepszą realizację celów związanych ze zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych.
Najważniejszym postulatem Czerwonych jest wprowadzenie podatku klimatycznego dla osób, które zarabiają powyżej 1,5 mln NOK. Realizacja celu ma przyczynić się do ograniczenia konsumpcji, a w efekcie pozwolić na lepszą realizację celów związanych ze zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych.
Zabrać najbogatszym, pomóc najbiedniejszym
Partia Czerwonych domaga się, by emisja spalin wiązała się z coraz wyższymi kosztami. Zwraca uwagę, że poniosą je tylko najbogatsze przedsiębiorstwa i milionerzy. Z dodatkowymi opłat mieliby być zwolnieni zarabiający do 500 tys. NOK rocznie oraz najbardziej potrzebujący, m.in. mieszkańcy obszarów wiejskich i rodziny wielodzietne. Politycy twierdzą, że nie można dopuszczać do rozwoju sytuacji, w której „jednych ledwo stać na pojedynczy przelot, a inni korzystają z samolotu więcej, niż jest to konieczne”. W propozycji szerokich środków znalazły się:
- zakaz realizacji prywatnych przelotów,
- podatek progresywny od lotów zagranicznych, których liczba przekracza jeden w ciągu roku,
- ilościowe ograniczenie krajowego i międzynarodowego ruchu lotniczego przez Avinor. Partia proponuje, by cel wynosił pięć procent,
- podatek progresywny od przelotów pomiędzy miastami, w których funkcjonuje dobre połączenie kolejowe.
Czerwoni proponują także zwiększenie inwestycji w przemysł wychwytywania i składowania dwutlenku węgla oraz wsparcie transportu publicznego i ograniczenie emisji wynikającej z ruchu drogowego. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Partia Czerwonych zaznacza, że realizacja ich planów doprowadzi do wprowadzenia bardziej sprawiedliwej polityki klimatycznej. Ta, poprzez restrukturyzację przemysłu naftowego, ma polepszyć sytuację na rynku energetycznym. W propozycjach znajdziemy m.in. zapis, o zakazie pobierania mocy wytworzonej na lądzie przez przemysł offshore.
Politycy ugrupowania zaznaczają, że nowy plan klimatyczny pozwoli ograniczyć emisję spalin w porównaniu z 1990 rokiem o 70 proc. na przestrzeni najbliższych ośmiu lat. Obecne założenia rządu mówią o zmniejszeniu na poziomie 55 procent.
* Kwoty wynagrodzenia w Norwegii podaje się w brutto.
Źródła: materiały prasowe Rødt, Borsen, Nettavisen
Politycy ugrupowania zaznaczają, że nowy plan klimatyczny pozwoli ograniczyć emisję spalin w porównaniu z 1990 rokiem o 70 proc. na przestrzeni najbliższych ośmiu lat. Obecne założenia rządu mówią o zmniejszeniu na poziomie 55 procent.
* Kwoty wynagrodzenia w Norwegii podaje się w brutto.
Źródła: materiały prasowe Rødt, Borsen, Nettavisen
Reklama
To może Cię zainteresować
3