Komunikat prasowy
Polska spółka musi poczekać na ropę z norweskiego złoża. Projekt opóźni COVID-19
Główny zakład produkcyjny Grupy Lotos znajduje się w Gdańsku. adobe stock/ licencja standardowa
Grupa Lotos nie rozpocznie wydobycia ropy naftowej z norweskiego złoża Yme w planowanym terminie z powodu pandemii koronawirusa. Spółka miała zacząć pracę na szelfie w czwartym kwartale 2020 – data ta przesunie się jednak o rok, poinformowała spółka w komunikacie prasowym PAP z 29 marca, cytowanym przez PortalMorski.pl.
Ponieważ wydajność platform wiertniczych na Morzu Norweskim została ograniczona, wielu zatrudnionych odesłano na permittering, a dodatkowo zgodnie z zaleceniami władz nastąpiła konieczność rezygnacji z pracy członków załogi pochodzących spoza Norwegii, wydłuży się także czas przebudowy platformy Maersk Inspirer.
Jest ona konieczna do rozpoczęcia wydobycia węglowodorów ze złoża Yme, w którym Lotos ma 20 proc. udziałów. Grupa szacuje, że odwierty rozpoczną się dopiero w czwartym kwartale 2021.
To może Cię zainteresować
4