Komunikat prasowy

Dostawa maseczek dotarła do Norwegii. „To towar deficytowy”

Maja Zych

24 marca 2020 10:45

Udostępnij
na Facebooku
Dostawa maseczek dotarła do Norwegii. „To towar deficytowy”

W wielu placówkach medycznych już od dawna zgłaszano braki odpowiedniego sprzętu chroniącego przed chorobami zakaźnymi. Adobe Stock / licencja standardowa / auremar

W poniedziałek 23 marca do centrum dystrybucyjnego w Norwegii dotarła dostawa sprzętu chroniącego przed chorobami zakaźnymi – w tym milion długo wyczekiwanych maseczek ochronnych, które w wielu gminach są towarem deficytowym.
Teraz wyposażenie zostanie rozdzielone między placówkami medycznymi w całym kraju – Urząd ds. Zdrowia (Helsedirektoratet) zbiera obecnie informacje na temat zapotrzebowania w poszczególnych rejonach kraju, aby sprzęt trafił w pierwszej kolejności do gmin z największymi brakami.

Sprzęt ciężki do zdobycia 

Premier Erna Solberg nie chce zdradzać na razie, skąd dotarła do Norwegii długo wyczekiwana dostawa – podkreśla bowiem, że uzyskanie tego rodzaju produktów w obecnej sytuacji jest bardzo trudne i wymaga bardzo silnej współpracy międzynarodowej.

   – Pracujemy wciąż z wszystkimi naszymi kontaktami. Podłączyliśmy się również pod europejską współpracę ds. zakupu. Oprócz tego mamy też produkcję, która ma miejsce w Norwegii – tłumaczy Solberg.  

Podkreśla też, że mimo dużej dostawy wciąż należy korzystać ze sprzętu w rozsądny sposób, aby uniknąć kolejnych braków w przyszłości – ciężko jest bowiem przewidzieć, jak sytuacja będzie rozwijać się w następnych tygodniach, czy nawet miesiącach.

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok