witajcie :) - Norwegia

mam do was ogromna prosbe.za kilka miesiecy zamieszkam z trojka dzieci i mezem w Norwegii.chciala bym wiedziec co musze zrobic zeby zapisac dzieci do szkoly (trzecia i szosta klasa).czy musze najpierw zdobyc jakies numer (typu pesel itd.),pozwolenie na pobyt? jak zapisac do pediatry itd.chciala bym tez wiedziec ile kosztuje wynajecie mieszkanie (trzy pokoje).moj maz jedzie w sierpniu do pracy na budowie i i chcieli bysmy cos juz wiedziec.chociaz troszeczke informacji.pozdrawiam

Wszystkie te problemy byly wielokrotnie opisywane na forum. Uzyj wyszukiwarki , a bedziesz miala lekture na jakis czas.

olga721 napisał:
mam do was ogromna prosbe.za kilka miesiecy zamieszkam z trojka dzieci i mezem w Norwegii.chciala bym wiedziec co musze zrobic zeby zapisac dzieci do szkoly (trzecia i szosta klasa).czy musze najpierw zdobyc jakies numer (typu pesel itd.),pozwolenie na pobyt? jak zapisac do pediatry itd.chciala bym tez wiedziec ile kosztuje wynajecie mieszkanie (trzy pokoje).moj maz jedzie w sierpniu do pracy na budowie i i chcieli bysmy cos juz wiedziec.chociaz troszeczke informacji.pozdrawiam

Twoj mąż dopiero w sierpniu pierwszy raz wyjezdza do Norwegii?
Nie sądze aby od razu dał rade wynająć mieszkanie, bo musi miec na depozyt. W Oslo mieszkanie z 3 sypialniami kosztuje około 12 tys. koron miesiecznie a depozyt przewaznie 3 miesieczny. A umowe podpisuje sie na okres roku najkrócej. Inaczej moze byc, jesli sie wynajmuje od osoby prywatnej.
Zastanwialiscie sie co bedzie jesli po pol roku nie bedzie dla niego pracy? Co wtedy zrobicie? Bedziecie szukac pomocy na forum? Bo zasiłku nie dostanie. Moze warto poczekac.
Pozdrawiam.

olga721 napisał:
mam do was ogromna prosbe.za kilka miesiecy zamieszkam z trojka dzieci i mezem w Norwegii.chciala bym wiedziec co musze zrobic zeby zapisac dzieci do szkoly (trzecia i szosta klasa).czy musze najpierw zdobyc jakies numer (typu pesel itd.),pozwolenie na pobyt? jak zapisac do pediatry itd.chciala bym tez wiedziec ile kosztuje wynajecie mieszkanie (trzy pokoje).moj maz jedzie w sierpniu do pracy na budowie i i chcieli bysmy cos juz wiedziec.chociaz troszeczke informacji.pozdrawiam


sory ze to powiem ale pozniej opisuja w gazetach takie rodziny co zostaly bez grosza przy duszy i potrzebuja na bilet do PL.

Posluchaj rady Hiltonki....

Hmmm....... nie znamy sytuacji w jaka sie pakujecie,nie wiemy czy maz bedzie mial stala prace,czy Ty tez zamierzasz pracowac itd,itd,itd. Nie mowie ze Wam sie nie uda i nie znajdziecie tutaj swojego Edenu ale raczej to bedzie ciezkie tak odrazu z marszu. Koszty utrzymania rownaja sie zarobka a nawet czsami je przewyzszaja na poczatku. Sam pozyczalem tutaj pieniadze aby sie urzadzic na samym poczatku. Musicie wiedziec ze wynajecie mieszkania to nie taka latwa sprawa i nawet juz nie chodzi o kaucje o ktorej wspomniala Hiltonka ale o preferencje Norwegow(wynajmuja zawsze komus kto juz tutaj troszke jest i mozna go sprawdzic np.w skatt).Formalnosci z legalizacja pobytu tez troszke trwaja woec pierwsza wyplata po miesiacu pracy albo nawet dluzej(moj przypadek). Bardzo czesto zdarza sie ze firma zatrudnia pracownikow na konkretny projekt ktory moze trwac rok(nawet dluzej) ale tez i 2 miesiace i potem niestety ludzie zostaja zwolnieni.
Chcesz wiedziec jak to wyglada cala legalizacja pobytu? prosze www.nyinorge -tak chyba jest wszystko. Poczytaj poradniki na necie tego jest naprawde sporo,nawet na tej stronie znajdziesz duzo uzytecznych wiadomosci.

Kzk ja jestem hilton, a nie hiltonka. To, ze mam cycki nie dyskwalifikuje mnie w uzywaniu pseudonimu w wersji męskiej. Krolestwowi za koniowi

olga721 napisał:
mam do was ogromna prosbe.za kilka miesiecy zamieszkam z trojka dzieci i mezem w Norwegii.chciala bym wiedziec co musze zrobic zeby zapisac dzieci do szkoly (trzecia i szosta klasa).czy musze najpierw zdobyc jakies numer (typu pesel itd.),pozwolenie na pobyt? jak zapisac do pediatry itd.chciala bym tez wiedziec ile kosztuje wynajecie mieszkanie (trzy pokoje).moj maz jedzie w sierpniu do pracy na budowie i i chcieli bysmy cos juz wiedziec.chociaz troszeczke informacji.pozdrawiam

Przede wszystkim Olgo, gdzie to by w Norwegii miało byc? Bo jeżeli Oslo, to przedmówcy sie wypowiedzieli, jeżeli jednak np. w takiej małej mieścinie jak ja, to ceny są zdecydowanie niższe. Ja wynajmuję cały domek z Norweżka i płacimy 5tys. NOK na pół (za miesiąc) + energia. Znajomi, którzy wynajmują mieszkania, płacą średnio za 2, 3 - pokojowe, odpowiednio 4 - do 4,5 tys. NOK +energia. Ja akurat depozytu nie płaciłam nigdy, a to juz moje trzecie lokum.

Co do formalności a propos zapisania dzieciaków do szkoły, to najlepiej się mamy wypowiedzą. Jeżeli Twój mąż otrzymał pozwolenie na pobyt, to rodzinie powinni takowe pozwolenia również przyznac. Trzeba na to poczekac trochę, ale generalnie nie powinno byc z tym problemu. Na dzieci do 18-tego roku życia, można sie starac o pomoc finansową. Ja znam to tylko pod nazwą Child Benefit (bo pomagam to załatwiac w jęz. ang.), więc może i o to warto sie postarac. Tak jak wyżej napisano - szperaj, szukaj, dowiaduj się.

Powodzenia

dziekuje luba.jutro dokladnie sie dowiemy w jakiej miejscowoaci bedzie pracowal moj maz,za ile dokladnie na ile itd.on juz kiedys byl w Norwegii,dobrze zna angielski.od kilku lat jedzi tam do pracy moj tesc i napewno sporo nam pomoze,ma troche znajomosci,ale mimo wszystko chcialam wiedziec troszeczke wczesniej od czego wogole zaczac zalatwianie tych wszystkich formalnosci.dla zainteresowanych napisze ze nie jade tam od razu z dziecmi i mezem-on tam bedzie przez pierwsze pol roku sam,my dojedziemy troche pozniej.jeszcze raz dziekuje wszystkim za informacje.

olga721 napisał:
dziekuje luba.jutro dokladnie sie dowiemy w jakiej miejscowoaci bedzie pracowal moj maz,za ile dokladnie na ile itd.on juz kiedys byl w Norwegii,dobrze zna angielski.od kilku lat jedzi tam do pracy moj tesc i napewno sporo nam pomoze,ma troche znajomosci,ale mimo wszystko chcialam wiedziec troszeczke wczesniej od czego wogole zaczac zalatwianie tych wszystkich formalnosci.dla zainteresowanych napisze ze nie jade tam od razu z dziecmi i mezem-on tam bedzie przez pierwsze pol roku sam,my dojedziemy troche pozniej.jeszcze raz dziekuje wszystkim za informacje.


Ostatnie zdanie nadaje zupelnie inny sens wczesniejszej wypowiedzi

hej.dzisiaj ciesze sie bardzo ze nie do konca sluchalam rad niektórych z was.okazalo sie ze "nie taki diabel straszny jak go maluja".mieszkanie w oslo sie zanlazlo( w domu ktory moj maz sam postawil ).teraz bedzie otwieral swoja firme budowlana.wystarczylo troche nalapac znajomosci i jakos to poszlo.trzeba po prostu umiec dawac sobie rade w zyciu i tyle.pozdrawiam