EU kontroll Drammen - Norwegia

Witam forumowiczów.jestem posiadaczem samochodu na norweskich rejestracjach od paru miesięcy.Zbliża się nieuchronnie termin przeglądu, dlatego w związku z tym mam pytanie.
Gdzie najlepiej i bez zbędnego czepiania się można zrobić przegląd w Drammen lub bliskich okolicach?

Pozdrawiam.

TomekTroms napisał:
Witam forumowiczów.jestem posiadaczem samochodu na norweskich rejestracjach od paru miesięcy.Zbliża się nieuchronnie termin przeglądu, dlatego w związku z tym mam pytanie.
Gdzie najlepiej i bez zbędnego czepiania się można zrobić przegląd w Drammen lub bliskich okolicach?

Pozdrawiam.
Ale co znaczy bez zbędnego czepiania się? Znaczy żeby przeszło z łysymi oponami czy wyjebanymi na maksa końcówkami drążków? Musisz się dokładniej określić

ee nie, takie mało istotne, numer nadwozia trochę się różni. trójka czy ta ósemka zależy jak patrzeć..

Widzę poczucie humoru jest pierwsza liga.Samochód jest 2004 rok a dbam o niego lepiej niż o cokolwiek.
Nie byłem na tutejszym przeglądzie jeszcze ale słyszałem,że się dopieprzają zwłaszcza jak przyjeżdzą obcokrajowiec.

TomekTroms napisał:
Widzę poczucie humoru jest pierwsza liga.Samochód jest 2004 rok a dbam o niego lepiej niż o cokolwiek.
Nie byłem na tutejszym przeglądzie jeszcze ale słyszałem,że się dopieprzają zwłaszcza jak przyjeżdzą obcokrajowiec.

Sprawdzają według listy wszędzie takiej samej i nie mogą przeginać bo za to też grozi im zabranie uprawnień . (trzy razy ktoś zgłosi czepianie się i jeśli faktycznie było nieprzepisowo to po uprawnieniach)

Na eu możesz jechać zawsze do innego warsztatu jak uważasz że auto jest ok, a się przyczepił jedynie wystarczy nie pokazywać papieru z poprzedniej stacji diagnostycznej. po EU dostajesz papier z wyszczególnionymi usterkami, naprawiasz(masz na to miesiąc) je i wracasz bądź jedziesz gdzie chcesz i tam już tylko sprawdzają te elementy które były nie sprawne.

TomekTroms napisał:
Widzę poczucie humoru jest pierwsza liga.Samochód jest 2004 rok a dbam o niego lepiej niż o cokolwiek.
Nie byłem na tutejszym przeglądzie jeszcze ale słyszałem,że się dopieprzają zwłaszcza jak przyjeżdzą obcokrajowiec.Najlepiej , Moim zdaniem , przegląd jest robić w ... NAF ... niż w serwisie danej marki .
Mam porównanie ....
---
Ponadto , jak mogą czepiać się obcokrajowca skoro , karta przeglądowa nie ma takiej pozycji ...! .
---
Jedyne co trzeba pamiętać , to to , że jak na jednym przeglądzie , zaznaczą dany defekt do usunięcia , a jest on sporym wydatkiem , to nie ma sensu kombinować i jechać na inny przegląd ...!!! ./ inna firma /
Ponieważ ten przykładowy defekt , jest już wprowadzony w system i na Każdym stanowisku w Norge jest widoczny do usunięcia ...! .
---
Osobiście korzystam z... NAF... i nie mam większych problemów ...
Pomimo tego iż JA , NIE DBAM O SAMOCHÓD WCALE ...! , a na przegląd wjeżdżam bez wstępnego przygotowania ...! .
---
Jeszcze jedno , nie jest wskazane , robić przeglądu w Ostatniej CHWILI ...! .
W Norge , można zrobić przegląd , już na cztery miesiące przed terminem i mieć trochę czasu na usuwanie ewentualnych usterek .

Skąd poznają, że jestem obcokrajowcem?Np po tym, że nie mowie po norwesku.
Polecasz NAF na Assiden?

Zdarzyło Ci się już, że nie doczepili sie do niczego?

Są stacje na ktorych sie bardziej czepiaja i są stacje na ktorych mniej,nie ma zasady .Przeważnie warsztaty przysalonowe są dokładniejsze i będą Cie odsyłać nawet kilka razy o,pierdoly ale to ma swoje pozytywne aspekty.Pierdolenia o tym że na obcokrajowców patrza inaczej nie sluchaj w ogóle bo tylko idiota mógł takie coś wymyślić. Aa i nie rozumiem jak można sie doczepic do * niczego*

TomekTroms napisał:
Zdarzyło Ci się już, że nie doczepili sie do niczego?
Mnie tylko raz ,w NAF nie przyczepił się do czegokolwiek z układu ...
TYLKO DO TYLNEJ WYCIERACZKI , ŻE ŹLE ZBIERA ... i to wpisał w kartę ...
---
Mam jednak zwyczaj , by sprawdzający pokazywał Mi dane defekty , ponieważ nie znam bardzo dobrze norweskiego .
Jak gość pokazał wycieraczkę , to się dosłownie zasapałem i kategorycznie , kazałem mu by bezwzględnie sam to wymienił ...! ponieważ Ja tego NIE UMIEM ... Ha ha cha...
Zwłaszcza , że akurat miał na półce , takie Nowe Elementy i by wpisał tą czynność do kosztów na fakturę przeglądu ...
---
Gość zrobił się zielony , jednak wymienił wycieraczkę , zmienił kartę przeglądu na pozytywną , jednak obciążył jedynie samym materiałem bez robocizny ...
---
Zawsze tam jeżdżę na przeglądy ... Nawet mam jakiś skromny Rabat ...