JLK21 napisał:
Sethur napisał:
Nie ma cla na silniki, placi sie vat (25%). Jak wymieniasz w Polsce na taki sam to nie zatrzymuj sie i nie pokazuj, bo i tak nikt tego nigdy nie sprawdzi.
hmmm norweskie blachy... slinik montowany w niemczech, i w papierach ma dobite ze silnik wymieniony.. fakture za silnik i jego wymiane oraz dowod oplaty celnej dostalem od wlasciela razem z samochodem...
A w ktorym roku bylo to zrobione? Jak przed 2005 to dobrze ze tak masz. Jezeli po, to po prostu masz zrachunek na twoj norweski vat od celnikow. Jezeli sprowadzasz, to od celnikow dostajesz teraz tylko dokumenty tranzytowe (tak jak przy sprowadzaniu samochodu). Vat placisz we wlasciwym dla swojego zamieszkania urzedzie celnym (oczywiscie tylko jezeli KOSZTOWAL wiecej niz kr5000
razem z transportem). Cla samego w sobie nie ma. Przez poltora roku sprowadzalem silniki do aut wyczynowych, glownie porsche. Bardzo prosta sprawa.
Sethur napisał:
Nie ma cla na silniki, placi sie vat (25%). Jak wymieniasz w Polsce na taki sam to nie zatrzymuj sie i nie pokazuj, bo i tak nikt tego nigdy nie sprawdzi.
hmmm norweskie blachy... slinik montowany w niemczech, i w papierach ma dobite ze silnik wymieniony.. fakture za silnik i jego wymiane oraz dowod oplaty celnej dostalem od wlasciela razem z samochodem...
A w ktorym roku bylo to zrobione? Jak przed 2005 to dobrze ze tak masz. Jezeli po, to po prostu masz zrachunek na twoj norweski vat od celnikow. Jezeli sprowadzasz, to od celnikow dostajesz teraz tylko dokumenty tranzytowe (tak jak przy sprowadzaniu samochodu). Vat placisz we wlasciwym dla swojego zamieszkania urzedzie celnym (oczywiscie tylko jezeli KOSZTOWAL wiecej niz kr5000
