Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Pytanie: Czy megler oszukuje? - Norwegia

Czytali temat:
Bartosz Lisiecki gosia xyz Henryk Tomczak rasto dolix Artek Bu ar2 2ra (1477 niezalogowanych)
78 Postów
Hubert Hubert
(hooba007)
Początkujący
Po raz drugi chcę kupić dom w Norge i po raz drugi odnoszę wrażenie, że licytacja wartości domu przez telefon (tzn. megler dzwoni do mnie i mówi jaka jest aktualna cena domu i czy ja przebijam daną stawkę podaną przez anonimowego kupca) jest niezbyt uczciwa... Po raz pierwszy gdy cena doszła do (dla mnie) punktu max powiedziałem, że powyżej tej ceny nie licytuję i jeśli ktoś mnie przebije niech sobie daruje telefon do mnie... Po 5 minutach zadzwonił i pogratulował kupna domu... Teraz jestem w trakcie kupna nr 2 i moim zdaniem megler zamyla podbijając stawkę... Dom stał ponad pół roku wystawiony do sprzedaży i nikt się nim nie interesował, nagle po złożeniu oferty przeze mnie ustawiła się kolejka po niego... Po pytaniu kto jest chętnym na kupno i czy możemy się spotkać w biurze meglera aby licytować na "żywo" odp. zabrzmiała NIE i NIE powiem kto jest chętny na kupno bo takie tu panują zasady tzn. Full zaufanie do Meglera... Jakoś mi to nie pasuje. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ? i może podzielić się doświadczeniami w tym temacie?

Ciekaw jestem bardzo...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
hooba007 napisał:
Po raz drugi chcę kupić dom w Norge i po raz drugi odnoszę wrażenie, że licytacja wartości domu przez telefon (tzn. megler dzwoni do mnie i mówi jaka jest aktualna cena domu i czy ja przebijam daną stawkę podaną przez anonimowego kupca) jest niezbyt uczciwa... Po raz pierwszy gdy cena doszła do (dla mnie) punktu max powiedziałem, że powyżej tej ceny nie licytuję i jeśli ktoś mnie przebije niech sobie daruje telefon do mnie... Po 5 minutach zadzwonił i pogratulował kupna domu... Teraz jestem w trakcie kupna nr 2 i moim zdaniem megler zamyla podbijając stawkę... Dom stał ponad pół roku wystawiony do sprzedaży i nikt się nim nie interesował, nagle po złożeniu oferty przeze mnie ustawiła się kolejka po niego... Po pytaniu kto jest chętnym na kupno i czy możemy się spotkać w biurze meglera aby licytować na "żywo" odp. zabrzmiała NIE i NIE powiem kto jest chętny na kupno bo takie tu panują zasady tzn. Full zaufanie do Meglera... Jakoś mi to nie pasuje. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ? i może podzielić się doświadczeniami w tym temacie?

Ciekaw jestem bardzo...


Chetni moze i byli, tylko nie osiagnieto ceny minimalnej. Ty osiagnales i reszta wie na czym stoi.
Jestem na etapie kupna mieszkania. W sobote przerabialem dwie licytacje, w tym jedna na zywca w trakcie visningu. MASAKRA! Tez mi sie wydawalo ze mieszkanie ktore obserwuje od lutego pojdzie z pocalowaniem reki za kwote jaka oferuje, no i sie pomylilem. Poza tym przebieg licytacji mozesz sprawdzic w firmie meglerskiej i ew. wniesc skarge. Meglerzy bajeruja gadka, z reguly nic nie wiedza, foldery sa obwarowane klauzulami typu To i Tamto sprawdz niezaleznie od nas, a wydaje mi sie ze t taaakimi walkami nie przeginaliby. Towarzystwo szczelne, duza konkurencja, wypasc z interesu latwo, a wrocic juz nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
a ja z tymi zapisami na kartke u meglera to bym uwazal - wpisanie sie na te kartke i podanie nr tlelfonu to cos w rodzaju potwierdzenia ze jest sie gotowym kupic ten dom - i jesli ktos kto dal najwiecej nie wplaci sumy w danym terminie to ten pierwszy placi jakas tam kare/ czy koszty czegos tam a drugi na liscie wtedy ma obowiazek go kupic.. i jak sie pozapisujemy na te listy u paru to moze byc tak ze bedziemy posiadaczami 3 domow na przyklad >> oczywisice jesli megler jest normalny to zaznaczy sobie gdzies z boku mamy na oku klika domow a stac nas tylko n ajeden ale czasami mozna trafic na k... i wtedy sory - albo placisz albo wezwanie za uiszczenie kosztow meglera itd za wycofanie sie z oferty... toi tak jak z PL allegro i ludzmi co potrafia wrzucic nowe auto za 1pln na lkup teraz....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
455 Postów
Wojtek B.
(DZIKI)
Wyjadacz
Jak na razie tylko raz kupowałem dom, ale z licytacją tak jest, wszystko przez tel. Pierwszy raz oczywiście, meglera trzeba odwiedzić osobiście. Wiesz jak jest, po sobie. Nie sądzę żeby megler walił w kulki. Przynajmniej nie słyszałem nigdy o takich, wałkach. zanim ja kupiłem dom popytałem tu i ówdzie, dowiedziałem się, że za takie wałki megler może grubo beknąć. Ty nie będziesz wiedział kto Ciebie licytuje. Mimo to megler ma na papierze kto do niego dzwonił i ile przebił cenę. Jakbyś miał podejrzenia, że to wałek możesz śmiało walić na politi. oni to mogą łatwo sprawdzić.
P.S. Jak zależy Tobie naprawdę na tej chałupie, to podaj cenę wyjściową, taka za ile została wystawiona. Masz prawie 100% że nikt nie podskoczy z wyższą ceną ( przecież nikt nie wie ile możesz wyłożyć maksymalnie) Ja tak zrobiłem, jak mi się żonka uparła na moją obecną chałupę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
JLK21 napisał:
a ja z tymi zapisami na kartke u meglera to bym uwazal - wpisanie sie na te kartke i podanie nr tlelfonu to cos w rodzaju potwierdzenia ze jest sie gotowym kupic ten dom - i jesli ktos kto dal najwiecej nie wplaci sumy w danym terminie to ten pierwszy placi jakas tam kare/ czy koszty czegos tam a drugi na liscie wtedy ma obowiazek go kupic.. i jak sie pozapisujemy na te listy u paru to moze byc tak ze bedziemy posiadaczami 3 domow na przyklad >> oczywisice jesli megler jest normalny to zaznaczy sobie gdzies z boku mamy na oku klika domow a stac nas tylko n ajeden ale czasami mozna trafic na k... i wtedy sory - albo placisz albo wezwanie za uiszczenie kosztow meglera itd za wycofanie sie z oferty... toi tak jak z PL allegro i ludzmi co potrafia wrzucic nowe auto za 1pln na lkup teraz....

No nie do konca. Lista na visningu to tylko znak ze wyrazasz intencje zakupu. A odpowiedzialna zabawa zaczyna sie kiedy zlozysz oferte pisemna (zazwyczaj ostatnia strona z katalogu). Wiem, bo przerabiam systematycznie od dwoch miesiecy. Ty tez mozesz sie zabezpieczyc przed wtopa ... licytujac kilka mieszkan na raz faksujesz oferty wazne do konkretnej godniny, lub w przypadku zakupu pierwszego mieszkania z dofinansowaniem z kommuny zwykle potrzeba akceptacji ze strony kommune. To tez warto napisac w ofercie. No i nie zawsze drugi w rankingu MUSI kupic, mogl przeciez nie zlozyc zadowalajacej oferty i sprzedajacy moze stwierdzic .... no to poczekamy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Sethur napisał:
JLK21 napisał:
No nie do konca. Lista na visningu to tylko znak ze wyrazasz intencje zakupu. A odpowiedzialna zabawa zaczyna sie kiedy zlozysz oferte pisemna (zazwyczaj ostatnia strona z katalogu). Wiem, bo przerabiam systematycznie od dwoch miesiecy. Ty tez mozesz sie zabezpieczyc przed wtopa ... licytujac kilka mieszkan na raz faksujesz oferty wazne do konkretnej godniny, lub w przypadku zakupu pierwszego mieszkania z dofinansowaniem z kommuny zwykle potrzeba akceptacji ze strony kommune. To tez warto napisac w ofercie. No i nie zawsze drugi w rankingu MUSI kupic, mogl przeciez nie zlozyc zadowalajacej oferty i sprzedajacy moze stwierdzic .... no to poczekamy.
widac na seminarium w zakresie mieszkan itd calowalme sie z dziewczynami zamiast uwazac... hmmm
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
To gdzie to seminarium?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Sethur napisał:
To gdzie to seminarium?

na kursie norweskiego - jedna z lekcji to bylo takie miniseminarium w sprawie mieszkan wlasnie... slownictwo zasady itd.. a gdzie?? KarlsJohhan 8 Oslo juz iwesZ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
78 Postów
Hubert Hubert
(hooba007)
Początkujący
Jeśli chodzi o cenę, to w jednym i drugim przypadku chodziło o przebicie powyżej ceny minimalnej, która była podana w ofercie... skoki po 15-20 tys NOK. Dzięki za info
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
JLK21 napisał:
Sethur napisał:
To gdzie to seminarium?

na kursie norweskiego - jedna z lekcji to bylo takie miniseminarium w sprawie mieszkan wlasnie... slownictwo zasady itd.. a gdzie?? KarlsJohhan 8 Oslo juz iwesZ?


Wiem, wiem, domyslilem sie. Dziewczyny mnie zaintrygowaly.
Tez bylem tam na kursie i .... nie obrazajac nikogo .... zmienilem szkole.
Informacje mialem od mojej ksiegowej i znajomego ktory kupowal kilkakrotnie. Reszte postanowilem sprawdzic w praktyce i wnioski sa takie:
- megler tez czlowiek, jak dasz mu do zrozumienia ze wiesz ze on zciemnia to zacznie z toba rozmawiac szczerze
- zawsze czytal warunki prystapienia do licytacji bo co megler to obyczaj
- unikac spedow (visningow zbiorowych)
- nie dociskac, oni i tak wszyscy maja czas

pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok